Jak podaje Mark Ogden z ESPN, Manchester United miał dodać Nkunku do swojej listy życzeń po tym, jak Ralf Rangnick przekonał zarząd klubu do zasadności tego potencjalnego ruchu. Francuz ma być bezpośrednim następcą Paula Pogby, który już za nieco ponad 4 miesiące stanie się wolnym zawodnikiem.
24-letni Nkunku czaruje formą w Lipsku i tylko w tym sezonie zdobył już 19 goli i 13 asyst. Nie bez przyczyny jest on uważany z jeden z największych talentów Bundesligi i nie bez przyczyny przyciąga on zainteresowanie największych klubów Europy.
Francuz jest piłkarzem, który do Niemiec trafił właśnie dzięki Rangnickowi, który w 2019 roku wyciągnął go z PSG. To właśnie przybycie Niemca na Old Trafford miało sprawić, że klub w ogóle jest zainteresowany Francuzem. Wcześniej temat ten nie miał być w ogóle poruszany w kuluarach.
Kontrakt Francuza z ekipą spod sztandaru Red Bulla obowiązuje do czerwca 2024 roku, a przedstawiciele ekipy z Lipska wprost mówią, że nie zamierzają rozstawać się latem ze swoim piłkarzem.
– Nkunku będzie dla nas grał w przyszłym sezonie, bo jest niezwykle ważnym piłkarzem — mówił Oliver Mintzlaff. – W futbolu nic nie jest nigdy pewne, ale takie mamy plany. Nie mamy wielu piłkarzy, którzy mogliby odejść latem. Chcemy wzmocnić zespół, a nie osłabiać go.
Dyskusja