Ralf Rangnick podał aktualne informacje na temat składu Manchesteru United przed sobotnim meczem z Southampton w Premier League.
„Czerwone Diabły” będą chciały powrócić na szlak zwycięstw po tym, jak wtorkowy remis 1:1 z Burnley sprawił, że drużyna spadła z czwartej na szóstą pozycję w tabeli.
Dwóch głównych rywali Man Utd w walce o stawkę, West Ham United i Arsenal, odniosło w tym tygodniu zwycięstwa 1:0, a Tottenham został pokonany 3:2 u siebie przez Southampton.
„Święci” nie będą łatwym przeciwnikiem dla podopiecznych Ralfa Rangnicka, ale może on powitać Alexa Tellesa z powrotem w składzie po jego ostatniej nieobecności z powodu COVID-19.
Potencjalny powrót Brazylijczyka jest wzmocnieniem, biorąc pod uwagę jego dobrą formę w ostatnim czasie, jednak w składzie zabraknie rodaka Tellesa – Freda, który wciąż jest izolowany od reszty drużyny z powodu wirusa.
Eric Bailly nadal nie może grać przez opuchniętą kostką, a Nemanja Matic ma problem z piszczelą, co oznacza, że również jest wyłączony z gry.
– Alex [Telles] wznowił wczoraj treningi. Być może będzie dostępny, będę musiał porozmawiać z nim po dzisiejszym treningu o tym, jak się czuje, ponieważ nie było go przez półtora, prawie dwa tygodnie, ale wczoraj wziął udział w treningu – powiedział Ralf klubowym mediom.
– Trzej zawodnicy, którzy nie będą jutro dostępni to wciąż Eric Bailly, Fred z powodu pozytywnego testu, oraz Nemanja Matic. Ma pewne problemy z piszczelą.
– Miał te problemy przez ostatnie kilka dni, prawie tydzień. Był dostępny, ale nie mógł trenować na dwóch ostatnich sesjach treningowych i nie będzie też trenował dzisiaj. Ta trójka nie jest dostępna na jutrzejszy mecz – dodał Rangnick.
Sytuacja kadrowa Southampton
Drużyna z St Mary’s Stadium będzie bez bramkarza Alexa McCarthy’ego i obrońcy Lyanco, gdyż ten doznał urazu ścięgna udowego podczas przerwy na reprezentacje.
McCarthy nie gra z powodu kontuzji uda od początku grudnia, a Fraser Forster zastąpił go w każdym z ostatnich sześciu meczów.
Występy Nathana Redmonda (kostka) i Nathana Telli (pachwina) są wątpliwe po tym, jak opuścili środowe spotkanie z Tottenhamem przedwcześnie, ale Tino Livramento może wrócić do gry.
Prawy obrońca cieszył się owocną kampanią od czasu przenosin z Chelsea, ale problem z kolanem sprawił, że nie wystąpił on w żadnym spotkaniu od końca grudnia.
– Wykorzystaliśmy dotychczasowy czas na regeneracje – powiedział Hasenhuttl w piątek.
– Jest jeszcze kilku graczy, którzy czują zmęczenie, ale to normalne dzień po meczu. Mamy kolejne 24 godziny, wystarczająco dużo, by być w dobrej formie – dodał trener Southampton.
Dyskusja