Raphael Varane wierzy, że kosmopolityczny charakter Premier League sprawia, że jest ona najlepsza na świecie.
Obrońca Manchesteru United musiał przezwyciężyć kilka kontuzji od czasu dołączenia do klubu w lecie, ale zdążył już zaaklimatyzować się w Anglii.
W pięciu rozegranych meczach w tym roku 28-latek prezentował wysoki poziom niezależnie od tego, kto był jego partnerem w obronie. Od początku stycznia u jego boku zdązyli wystąpić już Phil Jones, Victor Lindelof i Harry Maguire.
Pomimo doświadczenia zdobytego we Francji i Hiszpanii z Lens i Realem Madryt, Varane nie ma złudzeń co do siły Premier League. W wywiadzie dla Inside United opisał swoją reakcję na grę w angielskiej ekstraklasie.
– Intensywność jest zupełnie inna. Tempo gry jest na naprawdę wysokim poziomie. To wspaniałe doświadczenie. Podoba mi się atmosfera panująca na stadionach oraz mentalność – przyznał Francuz.
Jedną z rzeczy, o których często wspomina się w kontekście Premier League jest fakt, że nawet zespoły z dołu tabeli mogą w każdej chwili sprawić niespodziankę bardziej faworyzowanym stronom. Przekonanie o tym, że nigdy nie ma łatwej przeprawy podziela Francuz, który miał okazję przekonać się, jak zacięte bywają mecze, a ich losy ważą się aż do końcowego gwizdka arbitra.
– Tak, mecze są bardzo trudne. Nie możesz być zrelaksowany, gdyż wygrywając mecz 10 minut przed końcem spotkania, jego losy wciąż mogą się odwrócić. Myślę, że jest to najlepsza liga na świecie, a intensywność jest absolutnie niesamowita. Każdy zespół ma zawodników z najwyższej półki.
– Prezentowany tu poziom taktyczny jest bardzo wysoki, a liga składa się z graczy i trenerów z całego świata. Występuję tu mieszanka różnych kultur, stylów graczy i mentalności. To własnie dlatego Premier League jest topowa – stwierdził Varane.
Dyskusja