W najnowszej odsłonie UTD Podcast, Rafael i Fabio da Silva opowiedzieli o telefonie od Cristiano Ronaldo, który próbował przekonać ich do dołączenia do “Czerwonych Diabłów”.
Klub z Old Trafford już przez jakiś czas obserwował bliźniaków, lecz oficjalnie gracze zawitali w Carrigton dopiero w 2007 roku. Bracia nie byli pełnoletni i nie mogli od razu podpisać profesjonalnych kontraktów z Manchesterem United, lecz w klubie bardzo szybko zrobili dobre wrażenie. Przeprowadzka z brazylijskiego Fluminense była wyzwaniem w tak młodym wieku, lecz zaangażowanie Ronaldo miało ogromne znaczenie w kwestii decyzji braci o dołączeniu do “Czerwonych Diabłów”.
– Zadzwonił na mój telefon. Nigdy tego nie zapomnę. Na ekranie wyświetlił się numer oznaczający połączenie zagraniczne. Zastanawiałem się, kto to może być, nigdy nie miałem takiej sytuacji.
– Odebrałem i od razu go poznałem, ponieważ już wcześniej z nim trenowałem. Przywitał się po portugalsku, a ja pobiegłem w stronę autobusu krzycząc: “To Ronaldo! Chce z nami rozmawiać!”. On powiedział wtedy: “Jak wiecie, w Manchesterze pada deszcz” i dodał: “Dzwonię, żeby przekazać wam, abyście dołączyli do Manchesteru United. Wiem, że wam się tutaj spodoba.”
– Nie mogłem w to uwierzyć. To było niesamowite – oznajmił Rafael prowadzącym UTD Podcast.
Rafael da Silva znał Ronaldo z testów, które odbył w Carrington, jak wyjaśnił jego brat Fabio.
– Kiedy mój brat wrócił z trwających 20 dni testów w Manchesterze United, był podekscytowany. Zrobił się większy – uśmiechnął się Fabio.
– Nie pojechałem razem z nim, ponieważ byłem z drużyną U-15 w Brazylii. Wrócił bardzo podekscytowany, opowiadał o wszystkim: jak duże jest centrum treningowe, jakich zawodników spotkał oraz o tym, że poznał sir Alexa Fergusona. Jesteśmy bliźniakami, opowiedział mi wszystko, ale szczerze mówiąc, nie odczuwałem jego podekscytowania.
– Skaut John Calvert-Toulmin powiedział, że spodobaliśmy się im. Mieliśmy nadzieję, że to się uda. Rozpoczęliśmy testy, a Cristiano zadzwonił, by przekonać nas do dołączenia do klubu. Myślę, że to sir Alex kazał mu do nas zadzwonić. Wtedy pomyślałem: “To dzieje się naprawdę!”
W późniejszym czasie ujawniono, że klubowy skaut Les Kershaw nazwał braci “a pair of whippets”. Brazylijczycy początkowo nie rozumieli znaczenia wyrażenia, lecz w końcu przekonali się, że Kershawowi chodziło o duet niezwykle dynamicznych graczy.
– Pamiętam, jak to czytałem! Było to zabawne, ponieważ naprawdę tacy jesteśmy. Lubimy być wszędzie na boisku. Zrozumiałem to dopiero później, kiedy mój angielski był już lepszy – śmiał się Rafael.
Bracia bliźniacy o kręconych włosach szybko stali się kultowymi postaciami w Manchesterze United. Zawodnicy łącznie rozgrali 226 spotkań oraz zdobyli 8 bramek dla czerwonej strony Manchesteru.
Rafael i Fabio stwierdzili, że ich największym osiągnięciem było poprawienie warunków codziennego życia wśród członków najbliższej rodziny. Dzięki zarobiony w Europie pieniądzom młodzi Brazylijczycy byli w stanie odmienić życie swoich najbliższych, co umożliwiło rodzicom bliźniaków odejście z trudnych i wyczerpujących zawodów.
– Kiedy moi rodzice usiedli w biurze, aby podpisać kontrakt, poczułem, że to naprawdę się dzieje – wspominał Fabio.
– Szczerze mówiąc, tamten moment zmienił w naszym życiu wszystko, ponieważ mama i tata pracowali w każdy dzień tygodnia. Zmieniły to pieniądze. Mogliśmy im powiedzieć: “Nie, już nie musicie tego robić. Możemy się przeprowadzić do apartamentu, gdzie będziecie z nami mieszkać i nie będziecie musieli pracować.” I to stało się faktem.
Dyskusja