Manchester United pokonał Brentford 1:3 w wyjazdowym sptokaniu 23. kolejki Premier League, choć potrzebował do tego świetnej postawy Davida de Gei przed przerwą i wykorzystania nielicznych szans w drugiej połowie.
Na spotkanie z Brentford Ralf Rangnick zdecydował się dokonać tylko dwóch zmian w składzie, zastępując Nemanję Maticia Scottem McTominayem i stawiając na Cristiano Ronaldo w miejsce Edinsona Cavaniego. Ze względu na bak rytmu meczowego Harry Maguire spotkanie zaczął na ławce rezerwowych, a parę stoperów utworzyli Victor Lindelof i Raphael Varane.
Od początku spotkania zarysowywała się wizualna przewaga Brentford, który pilnował ciasnego ustawienia w defensywie i czyhał na kontrataki lub błędy w defensywie “Czerwonych Diabłów”, których nie brakowało. Koniec pierwszego kwadransa to seria dobrych okazji Brentford – najpierw złe przyjęcie Diogo Dalota uruchomiło błyskawiczną kontrę gospodarzy, po której strzał Mathiasa Jensena nogami wybronił David de Gea, a ofiarny blok Victora Lindelofa zażegnał niebezpieczeństwo w drugiej fazie akcji.
Spore problemy chwilę później sprawił gościom rzut rożny, po którym blokować strzał Madsa Sorensena musiał Alex Telles. Kolejny corner to kolejna okazja Brentford – nie najlepsze piąstkowanie De Gei i kiks Freda przy wybiciu piłki pozwolił na oddanie niebezpiecznego strzału Christianowi Norgaardowi.
Podopieczni Ralfa Rangnicka swoich szans szukali w przewidywalnych dośrodkowaniach Alexa Tellesa, choć najbliżej zdobyczy bramkowej byli w 25. minucie, gdy po wystawie Scotta McTominaya zza pola karnego uderzał Diogo Dalot, ale rotacja sprawiła że piłka minimalnie minęła spojenie bramki.
W 32. minucie rzut rożny Manchesteru United przyniósł szansę dla… rywali, którzy wyprowadzili znakomitą kontrę, ale po zgraniu Ivana Toneya Mathias Jensen ponownie pozwolił Davidowi de Gei na skuteczną interwencję nogami.
Mimo wysokiego posiadania piłki Manchester United pierwszą połowę kończył bez celnego strzału na bramkę gospodarzy. Już w pierwszej akcji po zmianie stron bliski szczęścia był jednak Cristiano Ronaldo, którego kontrujące uderzenie głową spadło na poprzeczkę.
W 48. minucie Brentford ponownie przeprowadził groźną kontrę po rzucie rożnym gości, zostawiając Diogo Dalota w sytuacji “2 na 1”, jednak i tym razem Mathias Jensen nie wykorzystał szansy.
55. minuta dość nieoczekiwanie przyniosła bramkę gościom. Ładne górne podanie ze środka pola posłał Fred, do którego znakomicie wystartował Anthony Elanga, który ją w powietrzu i głową pokonał Jonasa Lossla.
W 62. minucie “Czerwone Diabły” podwoiły prowadzenie – dobrą pracę w destrukcji wykonał Scott McTominay, który znalazł Cristiano Ronaldo w środku pola, a Portugalczyk klatką piersiową wysunął piłkę Bruno Fernanadesowi, przed którym momentalnie otworzyła się wolna przestrzeń. Pomocnik popędził na spotkanie z bramkarzem i nie omieszkał skorzystać ze wsparcia Masona Greenwooda, któremu pozostało tylko dostawić nogę.
W 71. minucie Ralf Rangnick zdecydował się na podwójną zmianę, posyłając do gry Harry’ego Maguire’a i Marcusa Rashforda w miejsce Masona Greenwooda i Cristiano Ronaldo, który z niechęcią przyjął konieczność zajęcia miejsca na ławce. Sześć minut później ruch menedżera znalazł jednak uzasadnienie w postaci trzeciej bramki. Znów świetnie w destrukcji pokazał się Scott McTominay, który przeniósł piłkę na połowę Brentford i oddał ją Bruno Fernandesowi, a ten rozciągnął do Marcusa Rashforda, który bombą pod poprzeczkę nie dał szans golkiperowi.
W kolejnych minutach “Czerwone Diabły” skupiły się na grze z kontry, dość dobrze radząc sobie z kolejnymi dośrodkowaniami, ale w 85. straciły koncentrację, gdy kolejny z dalekich wyrzutów wykonał Mads Sorensen. Ostro bite zagranie Ethana Pinnocka po kilku rykoszetach spadło pod nogi Ivana Toneya, który zdobył zasłużoną bramkę dla gospodarzy. “Pszczołom” zabrakło jednak czasu, by powtórzyć wyczyn Aston Villi i goście zdołali utrzymać prowadzenie do ostatniego gwizdka, choć już w doliczonym czasie wyborną okazję na czwartą bramkę całkowicie pokpił Bruno Fernandes.
Brentford – Manchester United 1:3 (0:0)
Bramki: Toney 85′ – Elanga 55′, Greenwood 62′, Rashford 77′
Brentford: Lossl, Pinnock, Jansson, Bech, Roerslev, Jensen (Wissa 67′), Norgaard, Janelt (Baptiste 64′), Canos (Henry 64′), Mbuemo, Toney
Man Utd: De Gea, Dalot, Lindelof, Varane, Telles, McTominay (Matić 84′), Fred, Fernandes, Greenwood (Rashford 71′), Elanga, Ronaldo (Maguire 71′)
Dyskusja