W sobotę Manchester United ponownie zmierzy się z Aston Villą, ale tym razem stawką będą punkty ligowe, a spotkanie odbędzie się na stadionie przeciwnika. Oto zapowiedź tego pojedynku.
Manchester United pod wodzą Ralfa Rangnicka to wciąż ogromna zagadka. Występy nie przekonują, ale wyniki bronią się same. Niemiecki szkoleniowiec zaliczył jak dotąd tylko jedną porażkę i choć jego ekipa nie mierzyła się w tym czasie z rywalami wysokich lotów, to należy mu oddać, że jako tymczasowy menedżer wywiązuje się ze swojej pracy dość solidnie. Ostatnia ligowa przegrana przeciwko Wolverhampton była jednak rozczarowująca zarówno dla kibiców, jak i piłkarzy. Media bardzo szybko rozpisywały się na temat rozłamu w szatni oraz nie do końca przekonujących relacji na linii zawodnicy-nowy sztab szkoleniowy.
Odpowiedź drużyny miała nadejść w FA Cup, ale na pytanie, czy była ona wystarczająca i wiarygodna, niech każdy odpowie sobie sam. Zespół nie porwał i wyglądał na boisku, jakby to on był w tym starciu underdogiem, ale – poza zwycięstwem z Burnley – wszystkie zwycięskie spotkania za kadencji 63-letniego trenera wyglądały tak samo. Rangnick zapytany na przedmeczowej konferencji prasowej o poziom występów swoich piłkarzy, odpowiedział dość jasno, jakie wyznaczono mu zadania, osadzając go w roli strażaka do końca sezonu – poprawić wyniki drużyny za wszelką cenę. Jeśli tak, to czy do zakończenia bieżącej kampanii zdążymy być świadkami tajnej broni “ojca chrzestnego” – gegenpressingu?
Aston Villa zaprezentowała się na Old Trafford bardzo dobrze, udowadniając, że wraz z przyjściem Stevena Gerrarda, może mierzyć wyżej niż połowa tabeli. To “The Villains” narzucali tempo gry, grali efektowniej, imponowali intensywnością i byli stroną dominującą. Po zakończonym spotkaniu na ich twarzach było widać rozczarowanie, ponieważ wiedzieli, że włożyli w ten pojedynek więcej sił. W sobotni wieczór należy spodziewać się podobnego obrazka. Podopieczni Ralfa Rangnicka nie dali nam jeszcze bowiem odczuć, że maszyna ruszyła i można patrzeć z optymizmem na nadchodzący pojedynek. Przerażenie może budzić też informacja, że do gry będą gotowe dwa zimowe nabytki klubu z Villa Park – Philippe Coutinho oraz Lucas Digne. Te nazwiska to dobry wyznacznik ich ambicji.
W ostatnim czasie Ralf Rangnick obsesyjnie powtarza dwa słowa – kontrola oraz balans. Obu tych aspektów ekipie z Old Trafford brakuje najbardziej, a w sobotnim pojedynku równowaga w drużynie może być zachwiana jeszcze mocniej niż zazwyczaj. Za żółte kartki pauzować będzie nie tylko Luke Shaw, ale również Scott McTominay. Szkocki pomocnik to ulubieniec niemieckiego menedżera i jeden z niewielu piłkarzy, którzy dają kibicom odczuć, że im zależy. Zaangażowanie w nadchodzącym meczu może być czynnikiem decydującym. Jeżeli piłkarze chcą myśleć o zajęciu miejsca w czołowej czwórce, to w każdym spotkaniu muszą dawać z siebie wszystko i pokazywać pełnię swoich możliwości. Trzeba gonić, a czasu pozostało coraz mniej. W sobotę nikt nie wybaczy straty punktów. Kolejna wpadka sprawi, że piłkarzom Manchesteru United zwali się dach na głowę.
NA KOGO WARTO ZWRÓCIĆ UWAGĘ?
Najlepsi strzelcy w lidze:
1. Ollie Watkins – 5 goli
2. Danny Ings – 4 gole
3. John McGinn – 3 gole (nie zagra)
4. Ezri Konsa – 2 gole
5. Jacob Ramsey – 2 gole
Najlepsi dogrywający w lidze:
1. Emiliano Buendia – 3 asysty
2. Douglas Luiz – 3 asysty
3. Danny Ings – 2 asysty
4. John McGinn – 2 asysty (nie zagra)
5. Leon Bailey – 2 asysty (nie zagra)
SYTUACJA KADROWA:
Manchester United: Ralf Rangnick na przedmeczowej konferencji prasowej przekazał dobre wieści. Po mikro-urazach do selekcji powracają Cristiano Ronaldo, Jadon Sancho, Harry Maguire oraz Phil Jones. Cała czwórka pauzowała w poprzednim spotkaniu z Aston Villą.
Zawieszeni za przekroczenie limitu żółtych kartek są Scott McTominay oraz Luke Shaw. Zastąpią ich najprawdopodobniej Nemanja Matić oraz Alex Telles.
Kontuzjowany pozostaje Paul Pogba, który będzie w pełni sprawny dopiero za kilka tygodni. Eric Bailly oraz Hannibal Mejbri są niedostępni z powodu powołań na Puchar Narodów Afryki.
Nie wystąpią: Scott McTominay, Luke Shaw, Paul Pogba, Eric Bailly, Hannibal Mejbri
Niepewny występ: –
Aston Villa: W gotowości na mecz przeciwko “Czerwonych Diabłów” są Philippe Coutinho oraz Lucas Digne, którzy zasilili szeregi “The Villains” w styczniowym oknie transferowym. Ich obecność w kadrze meczowej została potwierdzona przez Stevena Gerrarda.
Sporym osłabieniem dla gospodarzy będzie brak Johna McGinna, który jest zawieszony z tego samego powodu co piłkarze Manchesteru United. Na liście kontuzjowanych nadal znajdują się Leon Bailey i Marvelous Nakamba. Powołanie na Puchar Narodów Afryki otrzymał Trezeguet.
Nie wystąpią: John McGinn, Leon Bailey, Marvelous Nakamba, Trezeguet
Niepewny występ: –
PRZEWIDYWANE SKŁADY:
Manchester United: David de Gea – Aaron Wan-Bissaka, Raphael Varane, Harry Maguire, Alex Telles – Nemanja Matić, Fred – Mason Greenwood, Bruno Fernandes, Marcus Rashford – Cristiano Ronaldo
Aston Villa: Emiliano Martinez – Matty Cash, Ezri Konsa, Tyrone Mings, Lucas Digne – Morgan Sanson, Douglas Luiz, Jacob Ramsey – Emiliano Buendia, Danny Ings, Ollie Watkins
FAKTY MECZOWE:
Head-to-head:
– Aston Villa w poprzednim spotkaniu ligowym pokonała Manchester United 1:0. “The Villains” mogą pokusić się o pierwszy dublet od sezonu 1954/55.
– Klub z Villa Park nie potrafi wygrać na własnym boisku z Manchesterem United w Premier League od 22 spotkań. To rekord najwyższej klasy rozgrywkowej (7 remisów, 15 porażek).
– Ostatnie ligowe zwycięstwo Aston Villi na Villa Park miało miejsce w sierpniu 1995 roku. Wówczas gospodarze wygrali 3:1. Pokonali również klub z Old Trafford 3:0 w Pucharze Ligi w 1999 roku.
– Manchester United w każdym z czterech ostatnich meczów przeciwko Aston Villi otrzymywał rzut karny. Do wszystkich podszedł Bruno Fernandes. Portugalczyk wykorzystał trzy jedenastki, ale zmarnował okazję w poprzednim spotkaniu ligowym.
Manchester United:
– “Czerwone Diabły” mogą przegrać dwa pierwsze ligowe mecze w nowym roku kalendarzowym po raz pierwszy od 1985 roku.
– Podopieczni Ralfa Rangnicka wyrównali niechlubny klubowy rekord sześciu porażek w Premier League na półmetku sezonu. Został on ustanowiony w kampanii 2001/2002.
– Manchester United stracił punkty w czterech z sześciu ostatnich wyjazdowych meczów w angielskiej ekstraklasie.
– Cristiano Ronaldo zdobył 9 goli w dziewięciu ligowych spotkaniach z Aston Villą. Styczeń to jego najbardziej produktywny miesiąc. Zdobył w nim 60 bramek w 74 występach.
– Bruno Fernandes nie potrafi trafić do siatki rywali od 12 spotkań na wyjeździe. Ostatniego gola na obiekcie rywala zdobył w maju ubiegłego roku, wykorzystując rzut karny w wygranym 3:1 meczu z Aston Villą.
Aston Villa:
– Aston Villa przegrała 10 z ostatnich 14 spotkań, w tym trzy ostatnie z rzędu.
– “The Villains” zaliczyli 21 domowych porażek w lidze od powrotu do najwyższej klasy rozgrywkowej w 2019 roku. To najgorszy wynik spośród wszystkich klubów.
– Klub z Villa Park może zaliczyć 17 mecz w lidze bez remisu z rzędu. Ostatni raz przytrafiło mu się to pomiędzy wrześniem 1964 a kwietniem 1965 roku.
– Aston Villa, obok Liverpoolu oraz West Hamu, to jeden z trzech klubów, które w tym sezonie zdobyły gola we wszystkich domowych meczach w Premier League.
– Philippe Coutinho był bezpośrednio zaangażowany w 77 bramek w 152 meczach w Premier League, grając dla Liverpoolu w latach 2013-2017. Zdobył 41 goli oraz 36 asyst.
– Coutinho trafił do siatki w swoim ostatnim pojedynku przeciwko Manchesterowi United. Brazylijczyk reprezentował barwy Barcelony, która u siebie w ćwierćfinale Ligi Mistrzów w kwietniu 2019 roku rozprawiła się z klubem z Old Trafford 3:0.
PODSUMOWANIE:
Mecz: Aston Villa vs.Manchester United
Rozgrywki: 22. kolejka Premier League 2021/2022
Data: 15.01.2022r. (sobota), godz. 18:30
Miejsce: Villa Park, Birmingham
Sędzia: David Coote
Transmisja: Canal+ Sport
Dyskusja