Fani biorący udział w internetowym głosowaniu nie mieli wątpliwości, kogo ogłosić najlepszym piłkarzem meczu z Burnley. Ostatnie w tym roku wyróżnienie wędruje w ręce wychowanka Akademii Manchesteru United — Scotta McTominaya.
Zdobywca bramki otwierającej wynik zgarnął aż 83% głosów, choć zdawać mogłoby się, że Cristiano Ronaldo rzuci mu pod tym względem nieco większe wyzwanie. Tymczasem Portugalczyk zajął honorowe drugie miejsce, ale tylko 5% głosów powędrowało na jego konto.
Innymi zawodnikami, którzy zostali “wysoko” ocenieni byli Jadon Sancho, któremu nieco więcej szczęścia wystarczyłoby, żeby to on wpisany był jako autor gola na 2:0 i David de Gea. Anglik zgarnął 4% głosów, a Hiszpan 3%. To w obecnej kampanii pierwsze takie wyróżnienie dla Szkota.
Dyskusja