Menedżer Southampton, Ralph Hasenhuttl, to kolejny szkoleniowiec wywodzący się spod skrzydeł nowego trenera Manchesteru United, Ralfa Rangnicka, który został poproszony o opinię na temat zatrudnienia Niemca na Old Trafford.
Hasenhuttl został zatrudniony na stanowisku menedżera przez Ralfa Rangnicka, gdy ten pełnił rolę dyrektora sportowego w RB Lipsk. Obecny szkoleniowiec “Świętych” prowadził ekipę “Byków” w latach 2016-2018, dlatego też obaj panowie bardzo dobrze się znają.
Hasenhuttl przyznaje, że praca w Premier League była dla Ralfa Rangnicka marzeniem, które teraz się spełniło. Szkoleniowiec “Świętych” jest pewny, że 63-latek odciśnie swój ślad na ekipie Manchesteru United, choć dodaje, że czeka go niełatwe zadanie, biorąc pod uwagę intensywność sezonu i tymczasowość zatrudnienia Niemca na Old Trafford.
– Znam go dobrze. Przepracowaliśmy wspólnie z sukcesami dwa lata w RB Lipsk. Był dyrektorem sportowych, a ja przejąłem tę drużynę jako trener, gdy on awansował z nią do Bundesligi – opowiada Husenhuttl.
– Wiem, jaki jest i jak pracuje. To tytan pracy. Potrzebuje wokół siebie dobrego zespołu ludzi i wtedy jest w stanie wszystko odmienić, to na pewno. Nie toleruje żadnego słabego punktu, w jakimkolwiek elemencie w klubie, w którym pracuje.
– Jednak szczerze mówiąc, pół roku to nie jest długi czas, aby móc odmienić wiele spraw. Niemniej na pewno na początku będzie miał duży wpływ na klub. Przesłałem mu gratulacje, ponieważ jego marzeniem była praca w Premier League. Teraz to marzenie stało się rzeczywistością – zakończył.
Dyskusja