Kapitan Manchesteru United, Harry Maguire, przedstawił pozytywne informacje na temat kontuzji łydki, której doznał w meczu z Aston Villą we wrześniu.
Maguire był praktycznie zawsze zaangażowany w meczach Manchesteru United od czasu dołączenia do klubu z Leicester City w sierpniu 2019 roku.
Środkowy obrońca miał problem z łydką w meczu przeciwko Villi na Old Trafford w zeszłym miesiącu i dlatego przegapił ostanie spotkania z Evertonem i Villarrealem, odpowiednio w Premier League i Lidze Mistrzów. W rezultacie Harry nie został powołany do reprezentacji Anglii na ostatnie zgrupowanie
Maguire ciężko pracował nad rehabilitacją w Carrington, a we wtorek kapitan klubu, wraz z bramkarzem Tomem Heatonem, wybrał się na wizytę u uczniów miejscowej szkoły.
Podczas rozmowy z dziennikarzem klubowym Markiem Sullivanem, Maguire podzielił się pozytywną informacją na temat swojej kontuzji.
– Tak, powoli już wszystko jest dobrze – powiedział Harry o swoim powrocie do zdrowia po kontuzji. – Wciąż nie trenowałem jeszcze z drużyną, ale czuję się coraz lepiej, wykonuję wszystkie konieczne ćwiczenia. To oczywiście frustrująca kontuzja, ale robię postępy i wkrótce wrócę na boisko.
Maguire zaliczył już 114 występów w koszulce Manchesteru United i opuścił tylko pięć z 78 meczów w Premier League od czasu swojego debiutu w klubie. Wygląda na to, że jego 115. mecz dla “Czerwonych Diabłów” będzie miał miejsce w niedługim czasie.
Dyskusja