Ole Gunnar Solskjaer postanowił udzielić przedmeczowego wywiadu MUTV. Norweski szkoleniowiec opowiedział klubowym mediom o odczuciach wobec nadchodzącego starcia w Premier League, aktualnej sytuacji kadrowej oraz powrocie do zdrowia Edinsona Cavaniego.
Manchester United w sobotę 25 września o godzinie 13:30 zmierzy się na Old Trafford z Aston Villą w ramach 6. kolejki angielskiej ekstraklasy.
W tym tygodniu rozegracie dwa spotkania w Premier League oraz zmierzycie się z Villarrealem w Lidze Mistrzów. Jesteście gotowi na to?
– Tak, nie możemy się doczekać tego wyzwania. Każde spotkanie, każdy dzień, każdy tydzień jest ważny dla tego klubu. Teraz, coraz częściej będziemy zmuszeni do rywalizacji z mocnymi rywalami, więc każdy mecz jest dla nas ważny. Rozpoczęliśmy ligę naprawdę dobrze, zdobyliśmy wiele goli i miejmy nadzieję, że uda nam się utrzymać dobrą formę.
Zdobyliście 13 punktów na 15 możliwych. W minionej kampanii nie mieliście odpowiedniego pre-sezonu, co przełożyło się ostatecznie na słabe rozpoczęcie rozgrywek. Jak oceniasz waszą dotychczasową postawę?
– W głównej mierze chodzi o to, aby zbudować odpowiednie fundamenty przed startem sezonu. Oczywiście, jeśli będziesz zmuszony do nadrobienia tych zaległości, to z odpowiednim skupieniem zrobisz to, lecz będzie to o wiele trudniejsze. To nie działa na zasadzie, że rozpoczęliśmy dobrze sezon i możemy teraz odpocząć. Każde spotkanie jest dla nas ważne. Tak, jak wcześniej powiedziałem, chcemy utrzymać naszą formę.
Jak wygląda sytuacja kadrowa przed starciem z Aston Villą?
– Dobrze. W środę nie straciliśmy nikogo. Edinson Cavani wznowił treningi z nami. Zgłosił się i jest gotowy do gry.
Wchodzicie w kluczowy etap sezonu, więc są to naprawdę dobre wieści.
– Prawda. W minionej kampanii nie miał odpowiedniego pre-sezonu. Dołączył do nas i od razu pokazał, że jest profesjonalny oraz drobiazgowy w swojej pracy. Oczywiście, cieszymy się, że ponownie trenuje z nami.
Oznacza to, że wyłącznie Amad oraz Marcus Rashford pozostają niedostępni?
– Tak. Nie ukrywam, tak szeroki wybór powoduje nawet ból głowy. Czasami musisz pominąć niektórych zawodników, chociaż wiesz, że na to nie zasługują. Musimy się upewnić, że jesteśmy gotowi na każde kolejne spotkanie.
Dotychczasowa kariera Jadona w Manchesterze United nie jest powalająca. Jak myślisz, jest to wyłącznie kwestia czasu oraz aklimatyzacji?
– Statystyki pokazują, że ciężko pracuje dla naszego zespołu. Moim zdaniem w poprzednim meczu zaprezentował się naprawdę dobrze. Oczywiście, na początku miał problemy z wejściem w rytm meczowy, lecz po około 15-20 minutach pokazał wszystkim, co potrafi. Był zaangażowany w naszą grę i chciał odebrać piłkę rywalowi jeszcze na ich połowie.
Aktualnie jesteśmy jednym z trzech zespołów w Premier League, które nie straciły bramki po stałym fragmencie gry. Jest to efekt waszych treningów?
– Poświęcamy tym aspektom nieco więcej czasu, lecz jest za wcześnie, aby mówić, że jest to efekt naszych ostatnich treningów. Mieliśmy kilka tygodni wolnego oraz graliśmy przeciwko kilku zespołom, więc mogliśmy pracować nad tym z tą konkretną jedenastką. Czasami mało brakuje, bramkarz obroni lub defensor wybije piłkę głową. Zamierzamy nadal doskonalić się w tych aspektach gry, chcemy utrzymać naszą dobrą postawę w obronie oraz zdobyć jeszcze więcej bramek.
Z drugiej strony nie podyktowano za wielu rzutów wolnych dla nas, a mamy wielu zawodników, którzy potrafiliby przemienić stały fragment w gola.
– Zapewniam, że wykorzystamy takie sytuacje i strzelimy wiele goli. Mamy jakościowych zawodników, którzy są specjalistami w wykonywaniu rzutów wolnych, więc prędzej czy później samo to przyjdzie.
W tym tygodniu zmierzycie się z Aston Villą, która latem straciła swojego najlepszego zawodnika. Zarobione fundusze mądrze wydali na poszerzenie kadry. Co sądzisz o nadchodzącym starciu?
– Nie będzie łatwo. Rozpoczęli sezon od porażki w pierwszym spotkaniu, lecz od tamtego momentu nabrali wiatru w żagle. Powinni wygrać w ostatnim meczu z Chelsea. Oczywiście, brzmi to jak głupie oświadczenie, lecz grali naprawdę dobrze w pierwszej połowie. Pokonali Everton 3:0, więc wiemy, że są w formie. W kadrze mają zawodników, którzy potrafią zmienić przebieg spotkania. Jesteśmy odpowiednio na nich przygotowani.
Ashley Young dobrze sobie radzi po powrocie do Premier League. Pobyt we Włoszech również był udany dla niego.
– Tak, miał bardzo udaną przygodę we Włoszech. Oczywiście, zanim do nas dołączył, to reprezentował w przeszłości barwy Aston Villi. Powitamy go z otwartymi ramionami. Dobrze będzie go spotkać ponownie.
W tym sezonie na Old Trafford panuje bardzo dobra atmosfera. Jak to wpływa na was?
– Tak. Atmosfera na meczach zawsze jest elektryczna. Jest to prawdziwa magia, której nie jesteś w stanie podrobić. Myślę, że fani naprawdę nam pomogli. Mamy lojalnych kibiców, którzy zawsze nas wpierają. Zdobyliśmy 13 punktów w 5 meczach. Wydaje mi się, że przynajmniej 9 punktów wypracowaliśmy w starciach na Old Trafford. Wierzymy, że uda się zdobyć kolejne.
Dyskusja