Były napastnik Manchesteru United, Louis Saha, uważa, że drużyna Ole Gunnara Solskjaera może być „nie do powstrzymania” w przyszłym sezonie, jeśli tego lata podpiszą kontrakt z Jadonem Sancho i Harrym Kane’em.
“Czerwone Diabły” są coraz bliżej pozyskania Sancho. 20-latek desperacko chce przenieść się na Old Trafford zaledwie 12 miesięcy po tym, jak nie udało się dojść do porozumienia z Manchesterem United.
Klub z Old Trafford nie ustawał jednak w swoich działaniach, a Solskjaer ma nadzieję, że wyleczy długoterminowe problemy zespołu na prawej flance, dodając Sancho do swojego składu.
Podczas gdy Saha z zadowoleniem przyjmuje transfer Sancho, czuje, że potrzebny jest młodszy środkowy napastnik niż Edinson Cavani, aby przenieść Manchester United na wyższy poziom i mówi, że przybycie Kane’a z Tottenhamu uczyniłoby “Czerwone Diabły” nie do zatrzymania.
– Myślę, że profil Sancho jest nieco inny, ponieważ nie szuka samolubnie bramek – powiedział Saha Gamblingdeals.com. – Inni gracze, o których wspomniałeś, tak. Czasami grają zbyt szybko i nie mają możliwości zagrać piłki. Tym różni się Sancho. Potrafił urozmaicić swoją grę i naprawdę potrafi wykonać właściwe zagrania. Umie atakować w sposób, który bardzo mi się podoba, ponieważ masz poczucie, że nie wiesz, co zrobi, ale wiesz, że inny gracz dostanie piłkę. To naprawdę trudne.
– Jeśli połączy się z odpowiednim napastnikiem w tej drużynie, będą nie do powstrzymania. Mają Bruno Fernandesa, który potrafi tworzyć, ale czasami wymusza podania, bo nie jest wystarczająco szybki. Musi się zatrzymać, a wtedy wszyscy widzą, że poda piłkę. Sancho robi to dryblując i idąc do przodu, a następnie wybierając podanie. Tego czasami brakuje. Czasami United potrzebuje tej nieprzewidywalności i właśnie to daje ci Sancho.
– Myślę, że potrzebują Harry’ego Kane’a, potrzebują Rashforda i Martiala w dobrej formie, Bruno Fernandesa grającego na szczycie swoich możliwości i wciąż poprawiającego się Greenwooda. Potrzebują wszystkich tych graczy, aby byli lepsi, aby byli bardziej konsekwentni przez cały rok. Potrzebują kilku mniej błędów w bramce i nic im nie będzie.
– Był okres pięciu lub sześciu meczów, w których po prostu nie byli sobą wcześniej w sezonie, co poskutkowało odpadnięciem z Ligi Mistrzów w fazie grupowej. Nie wiem, co się stało. Kiedy nabierasz rozpędu, kiedy wciąż jesteś w Lidze Mistrzów, to jest inny sezon.
– W tych pięciu lub sześciu meczach stracili szansę na pozostanie w rywalizacji o tytuł Premier League. A więc to wszystko – konsekwencja, przywództwo, a jednocześnie rywalizacja wewnątrz klubu. To uczucie: „nie, jeśli nie wystąpię, ktoś w kolejny weekend poradzi sobie lepiej, więc nie będę pierwszym wyborem, a on zajmie moje miejsce”.
– Ten poziom rywalizacji u wszystkich ich zawodników jest tym, czego potrzebuje United.
Dyskusja