Graeme Souness potępił Harry’ego Maguire’a za „nurkowanie” po „wyjątkowo słabym” remisie Manchesteru United z walczącym o spadek West Bromem.
W niedzielę drużyna Ole Gunnara Solskjaera zremisowała 1:1 z zespołem Sama Allardyce’a. Mbaye Diagne już w drugiej minucie wyprowadził gospodarzy na prowadzenie, ale przed przerwą do remisu doprowadził Bruno Fernandes.
Pomimo dominującego posiadania, Manchester United nie był w stanie przełamać defensywy West Bromu po przerwie. Harry Maguire uważa, że “Czerwonym Diabłom” należał się rzut karny, chociaż stoper w momencie podania wydawał się być na pozycji spalonej.
– Byliśmy pewni, że to będzie rzut karny. Nie rozumiem, dlaczego musieli wysłać go [sędziego] przed monitor – powiedział kapitan Manchesteru United. – Kontakt był minimalny, ale to był karny. To kolejna decyzja przeciwko nam.
Odpowiadając na komentarze Maguire’a, Souness powiedział Sky Sports: – Jest wyraźnie na pozycji spalonej i ląduje na murawie tak, jakby został uderzony kijem baseballowym. Nurkował!
– Powiedział, że uważa, że to rzut karny, ale uważam, że potrzeba trochę więcej siły, by powalić go na murawę. Rzuca się na ziemię. To nie jest jedenastka – dodał Souness. – To bardzo zły wynik dla Manchesteru United.
– Maguire właśnie powiedział, że to trudny teren. West Brom wygrał u siebie jeden mecz, przeciwko najgorszej drużynie w lidze. To naprawdę trudny teren, jeśli zajmujesz drugie lub trzecie miejsce w lidze?
– West Brom miał lepsze sytuacje. To wyjątkowo słaby wynik dla Manchesteru United. Jeśli myślą, że mają szansę wywrzeć presję na Manchesterze City, to prawdopodobnie są w błędzie.
Dyskusja