Manchester United zremisował z Liverpoolem po zaciętym spotkaniu na Anfield Road. Oto najważniejsze punkty dyskusji po niedzielnym meczu z “The Reds”.
Manchester United nadal na fotelu lidera
Remis przeciwko aktualnym mistrzom oznacza, że drużyna Ole Gunnara Solskjaera pozostaje liderem Premier League. Po wygranej Leicester City z Southampton, różnica na szczycie wynosi dwa punkty. Liverpool znajdujący się na trzecim miejscu ma trzy punkty straty do “Czerwonych Diabłów”. W dobrej formie jest Manchester City. “The Citizens” wygrali z Crystal Palace 4:0 i mają jeden zaległy mecz do rozegrania. Jeśli go wygrają, to zostaną liderami.
Zmarnowane okazje
Zarówno Paul Pogba, jak i Bruno Fernandes mogli zapewnić Manchesterowi United trzy punkty, ale obaj zostali zatrzymani przez bramkarza Liverpoolu, Alissona. Najpierw Brazylijczyk obronił strzał Portugalczyka, który został świetnie obsłużony przez Luke’a Shawa, a następnie próbę Francuza. To były dwie kluczowe interwencje drugiej połowy.
Dobra passa na wyjazdach trwa nadal
W tym sezonie Manchester United pozostaje niepokonany na wyjeździe w lidze, wygrywając siedem potyczek i remisując w dwóch kolejnych. Co więcej “Czerwone Diabły” są teraz niepokonane w 16 wyjazdowych meczach Premier League – wygrywając 12 i remisując cztery. Ostatnia wyjazdowa porażka Manchesteru United miała miejsce na Anfield w styczniu 2020 roku.
Trzecie czyste konto
Klub z Old Trafford zachował czyste konto w każdym z trzech ostatnich meczów we wszystkich rozgrywkach. Wcześniej udało się to w ligowym spotkaniu z Burnley, a także w pojedynku 3. rundy Pucharu Anglii z Watfordem.
Pierwsza połowa pełna frustracji
Gospodarze zaczęli mocno i nie dawali się rozpędzić Manchesterowi United. Pierwsza dobra okazja na zdobycie bramki to rzut wolny z 34. minuty. Do piłki podszedł Bruno Fernandes, ale minimalnie się pomylił. To najdłuższy czas, jaki Manchester United spędził bez żadnego strzału od początku jakiegokolwiek meczu w Premier League od ostatniej wizyty na Anfield.
Praca Rashforda doceniona
Menadżer Liverpoolu, Jurgen Klopp, wykorzystał okazję, aby pogratulować Marcusowi Rashfordowi za jego walkę z ubóstwem wśród dzieci. W wywiadzie odniósł się do napastnika określając go „gigantem w tym kraju”, dodał: – Piłka nożna sprawiła, że jest osobą, która może coś zmienić i wykorzystał to do walki z niesprawiedliwością, która była zbyt łatwo ignorowana.
Co dalej?
Manchester United musi szybko wracać do pracy, ponieważ czeka ich kolejny mecz w środku tygodnia, który będzie trzecim z rzędu poza domem. W środę wieczorem “Czerwone Diabły” udadzą się do Londynu, by zmierzyć się z Fulham, zanim w przyszłą niedzielę ponownie spotkają się z Liverpoolem w czwartej rundzie Pucharu Anglii.
Dyskusja