Już w nadchodzącą środę Manchester United zmierzy się w kolejnych derbach miasta z “The Citizens”. Tym razem stawką tego meczu, który zostanie rozegrany na Old Trafford, będzie awans do finału tegorocznej edycji rozgrywek Carabao Cup.
Ole Gunnar Solskjaer nie będzie mógł w tym meczu skorzystać z usług m.in. Edinsona Cavaniego, który pozostaje zawieszony za niestosowny, zdaniem FA, wpis Urugwajczyka w mediach społecznościowych jeszcze z końcówki listopada ubiegłego roku.
33-latek ostatecznie został zawieszony na trzy mecze w krajowych rozgrywkach. Opuścił już spotkanie ligowe z Aston Villą, teraz będzie też pauzował w derbach Manchesteru w Carabao Cup, a karę zakończy brakiem możliwości udziału w sobotniej potyczce z Watfordem w FA Cup.
Norweski menedżer przekazał jednak, że oprócz Cavaniego niedostępny do selekcji składu na derbowe spotkanie z “The Citizens” jest tylko Phil Jones, co sugeruje, że po chwilowych problemach z plecami, do gry powraca Victor Lindelof.
– Jesteśmy zawiedzeni, że Edinson [Cavani] nie będzie mógł być zaangażowany w to spotkanie. Jednak prawdopodobnie jest jedynym zawodnikiem, którego nie będziemy mieli do dyspozycji. On oraz oczywiście Phil Jones, który pauzuje już od dłuższego czasu. Ci zawodnicy są jedynymi, którzy nie są dostępni do selekcji składu, więc znajdujemy się w dobrym położeniu – mówił Solskjaer.
– Jesteśmy pewni siebie. Wchodzimy w ten mecz będąc w dobrej formie, więc nie ma tutaj żadnych wymówek. Nasza kadra jest skoncentrowana i jesteśmy gotowi do gry. Dobrze się przygotowaliśmy do tego spotkania – dodał Norweg.
“Czerwone Diabły” mają szansę przerwać dominację Manchesteru City w Carabao Cup, które padło łupem “The Citizens” w czterech z ostatnich pięciu edycji. Jedynie w 2017 roku to ekipa Manchesteru United przerwała na chwilę marsz rywala zza miedzy, wygrywając w finale z Southampton.
Podopieczni Solskjaera spotkali się już z ekipą Pepa Guardioli na tym etapie rozgrywek przed rokiem, kiedy to w dwumeczu ulegli 2:3 późniejszemu tryumfatorowi tego turnieju. W drugim półfinale – które tym razem będą rozgrywane w postaci jednego meczu (z ew. dogrywką i rzutami karnymi w przypadku remisu) i w których będzie można przeprowadzić po pięć zmian w każdej drużynie (z uwagi na pandemię Covid-19) – zmierzą się ze sobą Tottenham i Brentford.
Wieści z obozu rywala
Z uwagi na protokoły bezpieczeństwa w związku z pandemią Covid-19, Manchester City w ostatnim meczu przeciwko Chelsea nie miał do dyspozycji kilku kluczowych piłkarzy, ale mimo to i tak rozbił “The Blues” (3:1). Eric Garcia był jednym z zawodników, który nie mógł zagrać w tym meczu. Także bramkarz Ederson opuścił to spotkanie, a jego miejsce zajął Amerykanin, Zack Steffen, który tym samym zadebiutował w Premier League.
Ponadto w ostatnim czasie Kyle Walker oraz Gabriel Jesus zarazili się koronawirusem, ale do zdrowia powraca Sergio Aguero, który na Stamford Bridge wszedł na boisko z ławki rezerwowych. Aymeric Laporte ma z kolei problemy ze ścięgnem udowym.
Dyskusja