Bruno Fernandes otrzymał właśnie statuetkę dla Najlepszego Piłkarza Miesiąca w Premier League za swoje listopadowe występy. Było to już trzecie takie wyróżnienie, które powędrowało do Portugalczyka w trakcie jego dotychczas krótkiej przygody z Manchesterem United.
Płodny w bramki i asysty pomocnik został wyróżniony za swoje ligowe występy z minionego miesiąca przeciwko Arsenalowi, Evertonowi, West Bromwich Albion i Southampton, w których strzelił cztery gole i dodał do tego jedno ostatnie podanie.
Tym samym Fernandes sięgnął po raz trzeci po tytuł Piłkarza Miesiąca w Premier League w 2020 roku, wyrównując dotychczasowy rekord. Wcześniej jedynie dwóch zawodników dokonało takiej sztuki – Harry Kane w Tottenhamie w 2017 roku oraz…Ashley Young w 2008 roku, gdy reprezentował jeszcze barwy Aston Villi.
Portugalczyk jest więc pierwszym obcokrajowcem, który dokonał takiej sztuki, a ma jeszcze grudzień, w którym może ten rekord pobić. W meczu z West Hamem na początku tego miesiąca, 26-latek zanotował asystę, która dała sygnał do kolejnego świetnego comebacku “Czerwonych Diabłów” w tym sezonie. Fernandes pojawił się na placu gry po przerwie, a mimo to wykreował najwięcej szans bramkowych z otwartej gry w jednym spotkaniu w tym sezonie.
Fernandes jest też dopiero piątym piłkarzem, który zdobył trzy lub więcej tytułów Piłkarza Miesiąca w Premier League podczas swojej kariery na Old Trafford. Tyle samo, co Portugalczyk po tę nagrodę sięgnął Ruud van Nistelrooy, ale grał w Manchesterze United przez pięć lat. Z kolei Paul Scholes i Cristiano Ronaldo wygrywali ten plebiscyt czterokrotnie, zaś Wayne Rooney pięć razy. 26-latek jest więc na jak najlepszej drodze, aby pobić to osiągnięcie.
Dyskusja