Bruno Fernandes nie ukrywał, że jest zadowolony z tego, że wraz ze swoimi kolegami z drużyny pobili wieloletni rekord Manchesteru United w liczbie wygranych wyjazdowych meczów ligowych z rzędu.
Do tej pory najdłuższa taka seria przydarzyła się sir Aleksowi Fergusonowi i jego Manchesterowi United w 1993 roku i wynosiła 7 wyjazdowych wygranych z rzędu w angielskiej ekstraklasie. Tymczasem niedzielne zwycięstwo 3:2 w samej końcówce meczu z Southampton było już ósmym z rzędu w Premier League poza Old Trafford.
Fernandes nie ukrywa zadowolenia z pobicia tego rekordu i teraz nawołuje swoich kolegów do tego, aby przełożyć wyjazdową formę w lidze także na mecze domowe, gdzie już podopieczni Solskjaera radzą sobie zdecydowanie gorzej. Zdaniem Portugalczyka klub z Old Trafford jest zdolny do pokonywania wszystkich rywali, jacy staną mu na drodze.
– Jesteśmy szczęśliwi. Rekordy są po to, aby je przełamywać, więc jesteśmy zadowoleni z tego, że pobiliśmy ten rekord. Jednak teraz musimy iść dalej i wygrywać także wszystkie nasze mecze domowe. Oczywiście wyjazdowe także. Jesteśmy wielką drużyną i mamy odpowiednią jakość, aby tego dokonać – mówił Fernandes.
Dyskusja