Fred przyznał, że wraz z kolegami z Manchesteru United są świadomi, że sytuacja w której muszą nadrabiać stratę punktową do czołówki tabeli, nie powinna mieć miejsca.
“Czerwone Diabły” do następnej przerwy reprezentacyjnej czeka napięty grafik, w którym znajdują się wymagające mecze na własnym boisku, jak i na wyjazdach. Brazylijski pomocnik podkreśla, że celem zespołu w nadchodzących spotkaniach jest komplet zwycięstw.
Podopieczni Ole Gunnara Solskjaera w najbliższym czasie zagrają mecz z Newcastle na wyjeździe, a na Old Trafford przyjadą Chelsea i Arsenal. To wszystko w ramach rozgrywek Premier League. W międzyczasie w ramach spotkań fazy grupowej Ligi Mistrzów, na “Czerwone Diabły” czeka wycieczka do Paryża na pojedynek z PSG, a 8 dni później na własnym boisku zmierzą z RB Lipsk.
Fred przyznaje, że drużyna wciąż cierpi po ostatnim spotkaniu z Tottenhamem, ale przekonuje, że wraz z kolegami są zdeterminowani, aby przywrócić klub na właściwe tory.
– Nikt nie lubi przegrywać, zwłaszcza na własnym terenie taką ilością bramek. Dużo o tym myśleliśmy i rozmawialiśmy na ten temat w szatni – mówi Brazylijczyk.
– To było dla nas okropne doświadczenie, ale musimy z tego wyjść silniejsi, lepsi, bardziej skoncentrowani – i jestem pewien, że w sobotę pokażemy się z nowej strony. Mecze przeciwko Newcastle nigdy nie należą do najprostszych, więc musimy wskoczyć na nasz najwyższy poziom, aby wywieźć stamtąd trzy punkty.
– Przerwa reprezentacyjna przyszła dla nas w dobrym momencie, ponieważ mieliśmy czas na to, aby przemyśleć sobie wszystko, co działo się w ostatnich tygodniach. Był to też dobry okres na dodatkowe treningi, zwłaszcza że nie mieliśmy typowego dla nas okresu przygotowawczego przed sezonem. Musieliśmy więc wykorzystać ten czas w jak najlepszy sposób – trenowaliśmy i poprawiliśmy niektóre elementy naszej gry.
– Oczywiście dla nas, piłkarzy, najważniejsze jest by patrzeć przed siebie – dodaje Fred. – To, co stało się w ostatnich spotkaniach, jest dla nas przeszłością. Musimy myśleć o następnych meczach, koncentrować się na ich wygrywaniu.
– Celujemy w komplet punktów i robimy co w naszej mocy, żebyśmy potem nie musieli gonić czołówki. W następnych meczach musimy pokazać się z najlepszej strony, patrzeć w przód i wygrywać – zakończył pomocnik “Czerwonych Diabłów”.
Dyskusja