Pomimo nieudanej próby odejścia na wypożyczenie, 20-letni obrońca nie rezygnuje z zamiaru opuszczenia Manchesteru United. Zawodnikowi ma bardzo zależeć na zbieraniu doświadczenia, które pomoże mu wrócić na Old Trafford i walczyć o pierwszy zespół lub odejść za rok jako wolny zawodnik.
Mx Taylor miał już umówione wszystkie szczegóły przejścia do Macclesfield Town na wypożyczenie trwające jeden sezon, ale wszelkie nadzieje na powodzenie przedsięwzięcia zostały zmiecione po tym, jak sędzia orzekł, że klub National League jest winny wierzycielom pół miliona funtów.
Taylor miał być świadomy sytuacji, jaka miała miejsce wokół klubu, lecz był przygotowany, by w razie korzystnego wyroku dołączyć do nowych kolegów z zespołu. Zamiast tego przedstawiciele piłkarza będą szukali alternatywnego kierunku, w którym mógłby podążyć Anglik.
Stoper był na testach w występującym w League One MK Dons, lecz klub ten nie zdecydował się na podjęcie współpracy z urodzonym w Manchesterze piłkarzem.
Najbliżej pierwszej drużyny Taylor znalazł się w ubiegłym sezonie podczas wyjazdowego meczu Ligi Europy z Astaną, w którym szansę na debiut otrzymało kilku młodzieżowców. Stoper spędził jednak całe spotkanie na ławce rezerwowych. Działo się to zaledwie 14 miesięcy po tym, jak lekarze zdiagnozowali u młodego Anglika raka jąder.
Źródła donoszą, że sam Taylor czuje się “dużo silniejszy” niż w zeszłym sezonie, gdyż wykorzystał lockdown na poprawę swojej ogólnej sprawności. Zawodnik pracował w tym celu z osobistym trenerem, który pomógł mu zbudować masę mięśniową, bardzo potrzebną w seniorskim futbolu.
W maju Taylor podpisał roczne przedłużenie umowy z Manchesterem United i obecnie jego kontrakt obowiązuje do 2021 roku. Oznacza to, że jeżeli nie podpisze nowej umowy z Manchesterem United, po sezonie będzie wolnym zawodnikiem. W takim wypadku doświadczenie w poważnym futbolu może przydać się zawodnikowi podczas szukania nowego klubu.
Dyskusja