Ole Gunnar Solskjaer zdradził plany Manchesteru United na finałowe tygodnie letniego okna transferowego. Klub z Old Trafford nieustannie prowadzi wyczerpujące negocjacje ws. transferu skrzydłowego Borussii Dortmund, Jadona Sancho.
Jak w środę poinformowały niemal wszystkie wiarygodne media, w negocjacjach tych miał nastąpić pewien przełom i klub z Old Trafford miał już dojść do ostatecznego porozumienia ws. kontraktu Anglika i wynagrodzenia przedstawicieli zawodnika. Wciąż jednak pozostaje kwestia porozumienia z Borussią Dortmund, która z kolei ma być nieugięta i żądać za swojego zawodnika 120 milionów euro.
Progress has been made around Jadon Sancho personal terms and agents’ fees. Big question is whether Utd and BVB can agree fee. Less than a month to go.
— Simon Stone (@sistoney67) September 9, 2020
Tymczasem Solskjaer zauważa, że panujący kryzys odbił się na Manchesterze United i dwudziestokrotny mistrz Anglii nie jest w stanie wydać tyle milionów na wzmocnienia, co Chelsea. Norweg wrzucił mały kamień do ogródka Franka Lamparda, twierdząc, że zbyt duża liczba nowych graczy niekoniecznie może dobrze wpłynąć pozytywnie na formę drużyny.
– Jestem zadowolony z pracy z piłkarzami i składem, który mam. Zawsze staramy się doskonalić i sondować, czy jest jakaś możliwość wzmocnienia drużyny. Chcemy sprowadzić graczy, którzy będą mieli odpowiednią jakość oraz osobowość. Muszą spełniać wszystkie kryteria.
– Wszyscy wiemy, że to lato jest bardzo dziwne. Ważne, aby wszyscy zrozumieli, iż ma to swój wpływ na piłkę nożną i nie każdy może wydawać miliony i nowe miliony na transfery.
– Nigdy nie stawiam żadnych celów jak np. strzelenie 20 goli w sezonie. Należy rozwijać się i poprawiać dzień po dniu. Mamy wizję, gdzie chcemy się znajdować, ale wiemy, że wiele rzeczy może nam w tym przeszkodzić. Wierzę w to, jak rozwija się ta drużyna oraz klub.
– Jesteśmy rozwijającym się zespołem, którego przebudowa trwa mniej więcej rok. Zeszłego lata musieliśmy podjąć pewne decyzje i przez całą kampanię widzieliśmy, jak ta drużyna staje się lepsza i przyzwyczaja się do siebie.
– Posiadanie zbyt wielu nowych graczy w drużynie też nie jest łatwe. Potrzeba czasu, aby wszystkich ich zjednoczyć. Widzieliśmy, jak niektóre kluby decydują się na szybką przebudowę zespołu, sprowadzając nowych piłkarzy. Niektórzy z nich wierzą w proces oraz jego kontynuację.
– Naszym celem jest osiąganie dobrych wyników. Musimy się poprawić w tym aspekcie, ale kluczowe jest także dodanie nowych zawodników o innej jakości od tej, którą dysponujemy.
Ole Gunnar Solskajer jest również zachwycony ze swojego nowego nabytku. Według Norwega Donny van de Beek, podobnie jak Bruno Fernandes, to piłkarz, którego klub z Old Trafford potrzebuje.
– Gdy sprowadziliśmy Bruno [Fernandesa], wiedzieliśmy, że potrzebujemy gracza tego typu. Teraz zakontraktowaliśmy Donny’ego [van de Beeka]. Czuję, że to zawodnik, który nam się przyda.
– To uniwersalny piłkarz. Jest inteligentny i posiada w sobie dużo energii oraz entuzjazmu. Strzela gole i właśnie tego potrzebujemy od pomocników. Potrzebujemy goli całego składu. Nie strzelamy ich wystarczająco dużo, aby rzucić wyzwanie czołówce.
– Jego charakter pasuje do naszej kultury oraz zespołu. Przyczyni się on do poprawy naszej gry w przyszłym sezonie oraz w kolejnych latach – zakończył.
Dyskusja