Były napastnik Manchesteru United, Dymitar Berbatow, skomentował poddaniu kwarantannie nowego snajpera “Czerwonych Diabłów”, Odiona Ighalo.
Nigeryjczyk dołączył do klubu z Old Trafford w ostatni dzień zimowego okna transferowego na zasadzie wypożyczenia z chińskiego Shanghai Shenhua. Tymczasem to właśnie w Chinach wybuchła i rozprzestrzeniła się epidemia groźnego koronawirusa SARS-CoV-2.
W związku z tym w Manchesterze United podjęto wszelkie środki ostrożności i postanowiono, że zawodnik przez 14 dni zostanie poddany kwarantannie i będzie trenował indywidualnie, z dala od ośrodka w Carrington. 30-latek nie udał się też razem z nowymi kolegami do Hiszpanii na obóz treningowy.
Zdaniem Dymitara Berbatowa taka sytuacja nie jest idealna w momencie, gdy zawodnik nie miał jeszcze okazji poznać swoich nowych kolegów.
– Czytając wiadomości na temat Odiona Ighalo muszę przyznać, że to nie są dla niego idealne przygotowania. Nie ma nic miłego w trenowaniu poza drużyną. Będzie trenował, ale sam – komentował Berbatow w swoim najnowszym artykule dla betfair.com.
– Nie będzie uczestniczył we wszystkich ćwiczeniach drużynowych, taktycznych. Nie będzie też brał udziału w budowaniu atmosfery w drużynie wraz z nowymi kolegami. To nic dobrego.
– Z drugiej strony jako profesjonalista musisz być przygotowany na takie sytuacje. Może nie na dokładnie takie jak ta związana z koronawirusem, ale czasami są takie sytuacje, w których musisz trenować sam, a następnie musisz poczekać na to, aby ponownie zintegrować się z drużyną.
– Wiem, że otrzyma mnóstwo pomocy od swoich kolegów. Łączy ich wszystkich wspólna więź, więc teraz to już od niego zależy, aby pokazać jak dobrym jest zawodnikiem – dodał Bułgar.
Dyskusja