Ole Gunnar Solskjaer nadzorował pierwszą sesję treningową Manchesteru United w Perth w Australii, a praca była zauważalnie ciężka, ponieważ intensywność ćwiczeń zwiększyła się podczas tegorocznego tournee.
Trener był w stanie pracować ze wszystkimi 28 zawodnikami, którzy zostali wymienieni na liście, w tym z nowym Aaronem Wan-Bissaką, który był ciekawy pierwszego treningu ze swoimi nowymi kolegami z drużyny po przejściu z Crystal Palace pod koniec czerwca. Daniel James, pierwszy transfer klubu tego lata, również wziął udział we wtorkowym porannym treningu, 21-letni Walijczyk wydaje się, że bardzo szybko zaczął dogadywać się z całą drużyną.
Treningi odbyły się na lokalnym terenie krykieta, obiekt znajduje się zaledwie kilka minut jazdy od hotelu kadry, zapewni on idealną bazę podczas całego pobytu w Perth. Pole, przyzwyczajone do znacznie łagodniejszego sportu, zostało przekształcone w boisko piłkarskie przed przyjazdem Manchesteru United, ze świeżymi, białymi liniami pomalowanymi na powierzchni boiska i sześcioma różnymi bramkami umieszczonymi wokół podłoża, dwie stałe i cztery przenośne, co wspomaga w zróżnicowaniu ćwiczeń treningowych.
Do czasu, gdy zawodnicy przybyli na sesję, trenerzy – w tym Michael Carrick, Kieran McKenna i Mark Dempsey – z nieskazitelną precyzją zaplanowali całą sesję ćwiczeń, warunki w Perth są idealne dla „Czerwonych Diabłów”.
Pierwsze 15 minut treningu było otwarte dla mediów, w większości byli to dziennikarze australijscy, którzy byli podekscytowani dokumentowaniem spędzonego czasu Manchesteru United w kraju. Na pierwszej stronie lokalnej gazety „The West Australian”, zapowiedziano przylot drużyny, która przyleciała w poniedziałek po południu, z nagłówkiem: – Witajcie w waszym nowym „Zjednoczonym Królestwie”. Giganci piłki nożnej osiedlają się w Perth.
Ambasador i legenda klubu z Old Trafford, Denis Irwin, obejrzał całą sesję treningową i choć wiedza Irlandczyka na temat krykieta jest wprawdzie ograniczona, był pod ogromnym wrażeniem obiektów i warunków w Perth.
– Nie jestem fanem krykieta, więc ten obiekt niewiele dla mnie znaczy, ale pamiętam, że kiedy byliśmy na tournee w 1999 roku trenowaliśmy na podobnym obiekcie i był ogromny. Ta płyta wydaję się mniejsza, a murawa bardziej miękka. To wspaniałe miejsce do treningu.
– Pogoda jest idealna. Byliśmy w Los Angeles kilka razy na tournee i choć jest tam bardzo ładnie, to jest bardzo gorąco. Tu jest idealnie. Pogoda jest podobna jak u nas w domu i są to świetne warunki do treningu. W takich warunkach można zrobić więcej niż w Los Angeles.
– Drużyna miała naprawdę dobry tydzień treningów na kompleksie treningowym u nas w Manchesterze, więc kondycyjnie poprawę widać, teraz wraz z rozpoczęciem okresu zawodnicy będą pracować jeszcze ciężej, aby dobrze wejść w nowy sezon.
Dyskusja