Luke Shaw przed nadchodzącym pojedynkiem Manchesteru United z Liverpoolem przyznał, że nie ma dla niego większego i lepszego spotkania, w którym mógłby uczestniczyć. Zdaniem Anglika rywalizacja między klubami jest tak duża, że nie ma w szatni zawodnika, który nie chciałby wyjść na boisko w niedzielnej potyczce.
– To największy i najlepszy mecz, w jakim można zagrać. Oczywiście zdajemy sobie sprawę z tego jak nasi rywale dobrze sobie ostatnio radzą, a także jak wielka rywalizacja panuje między oboma klubami – mówił Shaw.
– To jedno z tych spotkań, w których każdy chce zagrać. Ten mecz zawsze się ma gdzieś z tyłu głowy, ponieważ to jest wielkie wydarzenie. Naprawdę na samą myśl wpada się w ekscytację.
– Wiem, że wciąż powtarzamy to samo, ale musimy robić dalej to, co do tej pory, oczywiście wyłączając z tego nasze potknięcie w meczu z PSG. Musimy skupić się na ciężkiej pracy i cieszyć się naszą grą, a wtedy dalej będą się pojawiały dobre rezultaty – dodał Anglik.
Dyskusja