Ashley Young po wygranej z Chelsea w FA Cup zauważył, że Manchester United odpowiedział na często stawiane pytanie przed tą potyczką – czy „Czerwone Diabły” są w stanie wygrać na Stamford Bridge po porażce z PSG w Lidze Mistrzów? Klub z Old Trafford udowodnił, że jak najbardziej i teraz Younga uważa, że wraz z kolegami mogą wrzucić jeszcze wyższy bieg.
– Osiągnęliśmy bardzo dobre wyjazdowe zwycięstwo z Chelsea i zrobiliśmy to w dobrym stylu. Znaliśmy ich słabości i wiedzieliśmy, w jaki sposób chcemy rozegrać to spotkanie. Uważam, że spisaliśmy się niesamowicie dobrze, licząc od pierwszej do ostatniej minuty gry – mówił pełniący w tym meczu rolę kapitana, Ashley Young.
– To wspaniałe zwycięstwo i myślę, że teraz możemy wrzucić kolejny bieg. Wiele się mówiło o tym czy uda nam się odpowiedzieć na porażkę z Paris Saint-Germain i osiągnąć tutaj dobry rezultat. Przez pierwsze 10-15 minut graliśmy nieco niepewnie, ale potem zaznaczyliśmy swoją obecność na boisku.
– Strzeliliśmy pierwsza bramkę i od tamtej pory kontrolowaliśmy grę. Potem dołożyliśmy drugie trafienie. Muszę też przyznać, że strzeliliśmy dwa wspaniałe gole. Musieliśmy się także bronić całą drużyną. To właśnie robiliśmy. Atakowaliśmy jak zespół, broniliśmy się jak zespół, byliśmy zwarci w szykach. Kiedy nie tracisz bramek, to wygrywasz mecze – dodał.
Young pochwalił także Paula Pogbę za świetny występ przeciwko “The Blues”, który Francuz uwieńczył golem i asystą, a także pozostałych swoich kolegów za walkę i zaangażowanie.
– Pogba to piłkarz klasy światowej. Nie zdobywa się mistrzostwa świata przez przypadek. Jednak tutaj nie chodzi tylko o Paula. To gra zespołowa. Wszyscy zawodnicy, którzy rozpoczęli to spotkanie, a także rezerwowi, spisali się fantastycznie – mówił dalej Young.
– Scott McTominay przebywał na boisku przez zaledwie kilka minut, ale wykonał swoją pracę i odegrał swoją rolę w tym meczu. Na boisku pojawili się wcześniej także Andreas Pereira i Alexis Sanchez. Oni także spisali się fantastycznie.
– Wszędzie panuje u nas rywalizacja o miejsce w składzie, co sprawia, że nikt nie może czuć się pewnie. Każdego dnia na treningach musimy dawać z siebie sto procent, ponieważ każdy chce być w tej drużynie. Kiedy wygrywa się spotkania, to każdy chce być w składzie i być tego częścią – dodał.
Young wypowiedział się także na temat kolejnego wylosowanego rywala Manchesteru United w rozgrywkach FA Cup. W ćwierćfinale tego turnieju „Czerwone Diabły” zmierzą się na wyjeździe z Wolverhampton. Doświadczony Anglik przyznał, że po wylosowaniu w poprzednich rundach Arsenalu i Chelsea, spodziewał się Manchesteru City, ale stało się inaczej.
– Byłem zaskoczony, że nie wylosowaliśmy Manchesteru City. Tego się spodziewaliśmy. Żeby zdobyć Puchar Anglii trzeba pokonać każdą drużynę, która stanie ci na drodze. To właśnie zamierzamy zrobić. Zamierzamy pojechać na mecz z Wolverhampton, pokonać ich i awansować do półfinału – mówił Young.
Dyskusja