Takie pytanie zadaje sobie obecnie wielu kibiców Manchesteru United. Jak podaje „MEN” Jose Mourinho ma nadzieję dokonać jeszcze dwóch zakupów do klubu przed zakończeniem obecnego okna transferowego. Wzmocnienia mają dotyczyć pozycji środkowego obrońcy i napastnika. Portugalczyk ma też nadzieję, że jeden z transferów uda się przeprowadzić na tyle szybko, że nowy zawodnik będzie mógł jeszcze wziąć udział w części przedsezonowych przygotowań klubu z Old Trafford.
„MEN” sugeruje dalej, że w kwestii wzmocnienia środka defensywy klubu z Old Trafford, w grę wciąż wchodzi obrońca Tottenhamu, Toby Alderweireld. Przedstawiciele „Czerwonych Diabłów” pozostają cały czas w kontakcie z włodarzami „Kogutów”, ale prawdopodobnie liczą na zmianę strategii cenowej obranej przez klub z Londynu w stosunku do swojego zawodnika. Inną opcją ma być wspominany już w poprzednich dniach defensor Leicester City, Harry Maguire.
Dziennik z Manchesteru uważa ponadto, że Mourinho wcale nie zrezygnował z pomysłu zakupu nowego lewego obrońcy (w tym kontekście najczęściej wymieniano Aleksa Sandro z Juventusu), ale na to potrzebuje dodatkowych funduszy pochodzących ze sprzedaży obecnych zawodników klubu z Old Trafford, a także wystarczającego czasu do przeprowadzenia niezbędnej transakcji. „The Sun” dodaje tutaj z kolei, że portugalski szkoleniowiec ma niebawem spotkać się ze swoimi pracodawcami i zażądać uruchomienia większej gotówki, którą będzie mógł przeznaczyć na wzmocnienia.
Z dodatkowymi workami pieniędzy dla Portugalczyka może być jednak trudno, bowiem „MEN” podaje także, że włodarze „Czerwonych Diabłów” zmienili ponoć taktykę w porównaniu do poprzednich lat i nie mają zamiaru płacić wygórowanych cen za nowych zawodników. Ponadto w środowisku wicemistrza Anglii ma panować frustracja w związku z powolnie funkcjonujących rynkiem transferowym tego lata, co jest spowodowane niedawno zakończonym mundialem w Rosji.
Tymczasem „The Telegraph” podtrzymuje, że głównym celem transferowym Manchesteru United na najbliższe dni został Harry Maguire. Potencjalne zatrudnienie 25-latka ma kosztować klub z Old Trafford około 50 mln funtów. Leicester co prawda próbuje przekonać reprezentanta Anglii do pozostania na King Power Stadium, proponując mu nowy kontrakt i podwyżkę (do 80 tys. funtów tygodniowo), ale sam zawodnik komentując doniesienia na temat swojej przyszłości, zasugerował że gra na wyższym poziomie niż zespół „Lisów” mogłaby być dla niego ofertą trudną do odrzucenia.
„Czerwone Diabły” mają też rozglądać się za alternatywami, gdyby opcja z Maguire’em nie powiodła się. Jedną z nich ma być wymieniany już w tym kontekście obrońca Bayernu Monachium, Jerome Boateng. Jednak zdaniem „Kickera” transfer ten nie byłby wcale tańszy niż zakup młodszego Anglika i pochłonąłby ok. 50-60 mln euro.
Czasem jednak alternatywy nawet nie trzeba szukać, a ona sama może znaleźć ciebie. Tak zdaniem „MEN” może być w wypadku środkowego defensora PSG, Marquinhosa. Ponoć agent 24-letniego Brazylijczyka bezpośrednio kontaktował się z Jose Mourinho, aby dowiedzieć się czy Portugalczyk jest dalej (bo kiedyś spekulowano już o zainteresowaniu tym piłkarzem ze strony klubu z Old Trafford) chętny na podpisanie umowy z jego pracodawcą.
Z kolei „The Mirror” podaje, że Napoli otrzymało ofertę z niewymienionego z nazwy klubu na kwotę 100 mln euro za Kalidou Koulibaly’ego, która jednak została odrzucona. Brytyjski dziennik przypomina przy tej okazji o zainteresowaniu Manchesteru United, choć wątpliwym jest, aby to właśnie „Czerwone Diabły” wyszły z taką propozycją.
Włoskie media przekazują za to dość zaskakujące informacje w sprawie potencjalnej przyszłości klubowej obrońcy Milanu, Leonardo Bonucciego. W ostatnich tygodniach najgłośniej mówiło się o możliwych przenosinach 31-latka do Manchesteru United lub PSG, ale teraz na Półwyspie Apenińskim twierdzą, że Włoch…może wrócić do Juventusu. Podobno doświadczony stoper może zostać włączony w transakcję wiązaną z przenosinami Gonzalo Higuaina w drugą stronę.
Tymczasem chęć odejścia Bonucciego z Milanu potwierdził menedżer tego zespołu, Gennaro Gattuso.
Było trochę o potencjalnych przybyciach, więc teraz popiszmy trochę o ewentualnych odejściach z klubu z Old Trafford. Zdaniem brytyjskich mediów tego dokonał już Javier Ribalta. Szef skautów Manchesteru United po zaledwie roku pracy w ekipie „Czerwonych Diabłów” miał zostać skuszony przez Zenit Petersburg stanowiskiem dyrektora sportowego i trudno było mu odrzucić tę ofertę. Obie strony mają rozstać się bez gorzkich żalów.
Pomimo tego, że Jose Mourinho niedawno zapewniał, że m.in. Anthony Martial – w obliczu absencji Romelu Lukaku i Marcusa Rashforda spowodowanej ich udziałem na mundialu w Rosji – będzie stanowił o sile ataku Manchesteru United na początku sezonu, to wciąż nie milkną echa potencjalnego odejścia Francuza. Niedawno „ESPN” informowało, że portugalski szkoleniowiec nie ma zamiaru na siłę trzymać w drużynie 22-latka w myśl zasady „z niewolnika nie ma pracownika”, ale za to taki właśnie pomysł ma mieć Ed Woodward, który nie chce łatwo pozbywać się z klubu Francuza.
Jak z kolei dodaje do sprawy „The Telegraph” jeżeli Martial w spotkaniu twarzą w twarz poprosi Mourinho o zgodę na odejście, to je otrzyma. Póki co Portugalczyk o intencjach Francuza polegających na odejściu z Old Trafford ma wiedzieć jedynie z prasy i niedawnej wypowiedzi jego agenta. Niemniej gdyby do takiej sytuacji doszło, to w grę raczej nie będą wchodzić przenosiny ani Tottenhamu ani też do Chelsea (o których spekuluje się w mediach w kwestii dalszej przyszłości 22-latka), jako że są to bezpośredni rywale „Czerwonych Diabłów” w Premier League. Co prawda Mourinho w przeszłości udowadniał, że nie przeszkadzają mu takie transfery, ale na to absolutnie ma nie zgadzać się Ed Woodward, w związku z czym Manchester United będzie wolał puścić Martiala do innej topowej ligi w Europie, co potwierdza także „The Times”. Przypominamy więc tutaj o rzekomym zainteresowaniu Francuzem ze strony Juventusu i Bayernu Monachium.
Według „The Telegraph” sam Martial miał zostać zapytany w minioną niedzielę przez jednego z dziennikarzy w USA o to, czy zamierza zostać na Old Trafford, ale skwitował to uśmiechem, brakiem komentarza i oddaleniem się.
„The Mirror” dodaje w sprawie Francuza, że choć Ed Woodward nie jest chętny na pomysł sprzedaży Martiala w ogóle, to może do tego dopuścić, ale tylko za odpowiednio wysoką kwotę i do wybranego przez siebie klubu (w domyśle żadnego z Premier League). Wcześniej wiceprezes wykonawczy Manchesteru United ma uruchomić klauzulę w kontrakcie 22-latka, która przedłuży jego obecną umowę automatycznie o kolejne 12 miesięcy, dzięki czemu potencjalny kupiec będzie musiał szykować się na duży wydatek. „The Guardian” pisze o kwocie 50 mln funtów. Dużo? Mało?
Jednak Martial może nie być jedynym Francuzem, który tego lata będzie chciał opuścić Old Trafford. Zdaniem hiszpańskiej „Marki” Paul Pogba chciałby wrócić do Juventusu i grać wspólnie z Cristiano Ronaldo. Przedstawiciele Manchesteru United mieli już zostać poinformowani o zamiarach aktualnego mistrza świata. Wcześniej spekulowano, że agent 25-letniego pomocnika, Mino Raiola, miał zaoferować usługi swojego pracodawcy Barcelonie, ale dla mistrzów Hiszpanii miał się to okazać za drogi biznes.
Włoskie media podłapały temat Pogby. Niektóre źródła (np. „Corriere dello Sport”) informują, że Francuz ma być teraz priorytetem transferowym Juventusu na kolejne tygodnie. Inne (np. „Premium Sport”) twierdzą z kolei, że „Stara Dama” woli zainwestować pieniądze w Sergeja Milinkovicia-Savicia z Lazio niż w powrót do Turynu 25-letniego pomocnika. Tymczasem temat potencjalnych przenosin 23-letniego Serba na Old Trafford całkowicie ucichł.
Z kolei Timothy Fosu-Mensah zdaniem „MEN” jest ponoć zdeterminowany, aby udać się na kolejne sezonowe wypożyczenie w obliczu dołączenia do klubu z Old Trafford młodszego od siebie o rok Diogo Dalota. 20-letni Holender nie chce jednak wracać do Crystal Palace, a podobno byłaby taka możliwość.
A co na te wszystkie spekulacje transferowe mówi Jose Mourinho? Portugalczyk zapytany po meczu z San Jose Earthquakes o przyszłe ruchy transferowe odpowiedział krótko: „Jedną rzeczą jest to, co chcę, a całkiem inną, to co się wydarzy”.
Z pozostałych informacji i doniesień:
Oficjalne informacje:
– Cisza przed burzą?
Spekulacje:
– Głównym bohaterem ostatnich 24 h na rynku transferowym jest bezsprzecznie Brazylijczyk Malcom, który jeszcze w styczniu br. łączony był z przenosinami na Old Trafford, zaś niedawno także z innymi zespołami z Premier League. Ostatecznie jednak w miniony poniedziałek, to Roma zakomunikowała oficjalnie o porozumieniu z Bordeaux ws. wykupu 21-latka. Jednak gdy już kibice czekali późnym wieczorem na przylot zawodnika do Rzymy, ten ku zdziwieniu oczekujących nie pojawił się w Wiecznym Mieście. Okazało się w międzyczasie, że do gry wkroczyła Barcelona, która nie dość, że miała przebić ofertę Romy (41 mln euro w stosunku do 32 mln euro oferowanych przez Rzymian) i także dojść do porozumienia z obecnym pracodawcą Malcoma, to także bardziej skusiła samego zawodnika i ten w ostatniej chwili zdecydował się zmienić kierunek lotu. Sprawa podobna do dobrze znanej kibicom Manchesteru United i związanej z innym Brazylijczykiem, Ronaldinho. Wówczas to „Czerwone Diabły” musiały przełykać gorzką pigułkę.
– W przypadku potwierdzenia powyższych doniesień i prezentacji Malcoma jako nowego zawodnika Barcelony, można przypuszczać, że kataloński klub zrezygnuje z dalszych starań o pozyskania pomocnika Chelsea, Williana. Oznaczałoby to, że na placu boju o zatrudnienie 29-latka pozostałby tylko Manchester United, o ile wciąż klub z Old Trafford jest zainteresowany takim rozwiązaniem. Innego zdania jest jednak „London Evening Standard”, który podaje, że mistrzowie Hiszpanii mieli złożyć nową, opiewającą na nieco ponad 64 mln funtów ofertę za zawodnika „The Blues”.
– Kylian Mbappe w wywiadzie dla „France Football” otwarcie przyznał, że podczas minionego mundialu w Rosji rozmawiał z N’Golo Kante na temat jego ewentualnych przenosin z Chelsea do PSG. 19-latek polecał swojemu starszemu koledze takie rozwiązanie, choć przyznał, że na nic nie nalegał, ponieważ to nie był odpowiedni czas na zbyt przesadne zajmowanie się tematami związanymi z klubową przyszłością poszczególnych piłkarzy.
– Tymczasem zdaniem „Goal” Chelsea wróciła z nową, wyższą ofertą za 23-letniego obrońcę Juventusu, Daniele Ruganiego. Tym razem ma ona opiewać na 45 mln funtów.
– Łączony jeszcze jakiś czas temu z przenosinami m.in. na Old Trafford, a ostatnio także do ekipy Chelsea, obrońca FC Porto, Alex Telles, ponoć znalazł się w kręgu zainteresowań Realu Madryt.
– „L’Equipe” podaje, że temat transferu Nablia Fekira do Liverpoolu czy też jakiegokolwiek innego klubu upadł. Francuz najprawdopodobniej ostatecznie pozostanie w Lyonie na przyszły sezon, co także potwierdził prezydent tego klubu, Jean-Michel Aulas. 12 sierpnia Fekir na stadionie Lyonu ma prezentować kibicom francuskiej drużyny zdobyty niedawno Puchar Świata. Aulas nie wykluczył z kolei wytransferowania swojego zawodnika w przyszłości.
– Arsenal jest nadal zainteresowany pozyskaniem Stevena Nzonziego, grającego w Sevilli aktualnego mistrza świata. „Kanonierzy” nie chcą jednak płacić aż 35 mln euro klauzuli odstępnego za 29-letniego Francuza. („France Football”)
– Yerry Mina miał zgodzić się na odejście z Barcelony. Kolumbijczyka chciałyby mieć u siebie kluby z Premier League – West Ham, Leicester City i Everton. Zdaniem „Goal” to właśnie ta ostatnia ekipa miała wygrać wyścig o środkowego obrońcę, a kwota transferu ma opiewać na 17 mln euro plus bonusy.
– Członek sztabu szkoleniowego reprezentacji Belgii i legenda Arsenalu, Thierry Henry, ma już ponoć ustną umowę z władzami Aston Villi w sprawie objęcia posady menedżera, którą obecnie zajmuje jeszcze Steve Bruce. („Daily Star”)
– Tottenham liczy na odzyskanie około 30 mln funtów ze sprzedaży dwóch napastników, którzy raczej nie spełnili oczekiwań w północnym Londynie: Vincenta Janssena i Fernando Llorente. Problem w tym, że muszą się najpierw znaleźć narwani kupcy. („London Evening Standard”)
– Trwają rozmowy między spadkowiczem z La Liga Santander, Deportivo La Coruna, a Newcastle United w sprawie pozyskania przez ekipę „Srok” Fabiana Schara. W grę ma wchodzić 3,5 mln funtów. Klub z St James’ Park ewidentnie trafił na letnią wyprzedaż. („Daily Mail”)
– Everton cały czas poszukuje kogoś, kto mógłby wzmocnić rywalizację na lewej stronie obrony, gdzie biega coraz bardziej wiekowy, 33-letni Leighton Baines. Po plotkach na temat pozyskania Kierana Tierneya z Celticu, „The Toffees” całe siły i uwagę przerzuciły teraz na defensora Barcelony, Lucasa Digne. („Liverpool Echo”)
– 26 mln funtów – tyle beniaminek Premier League, Fulham, oferuje za Williana. Ale Williana Jose. Napastnika grającego na co dzień w Realu Sociedad. („Sky Sports”)
– Tymczasem na testach medycznych w klubie z Craven Cottage niebawem ma pojawić się hiszpański bramkarz Besiktasu, Fabri. („Sky Sports”)
– West Ham i Leicester City staną w szranki w walce o pomocnika Juventusu, Stefano Sturaro. („La Gazetta dello Sport”)
– Kilka bliżej niewymienionych klubów z Premier League, a także FC Barcelona i Juventus są zainteresowane dwudziestoletnim skrzydłowym Rennes, Ismailem Sarrem. Jest jednak pewien problem. Za 20-letniego reprezentanta Senegalu podobno trzeba zapłacić około…50 mln funtów. („The Sun”)
To tyle na dziś, zapraszamy do komentowania!
Dyskusja