Manchester United nie podtrzymał zwycięskiej serii w lidze i po przerwie reprezentacyjnej tylko zremisował ze Stoke 2:2. Dla gości strzelali Rashford i Lukaku, dla gospodarzy dwie bramki po wpadkach stoperów zdobył Choupo-Moting. Zapraszamy do zapoznania się z oceną występu podopiecznych Jose Mourinho, jakiej dokonał jeden z redaktorów serwisu ManUtd.pl.
David de Gea – Dwukrotnie przetestowany strzałami Shaqiriego w 25. i 28. minucie zaprezentował podręcznikową technikę, ale przy próbie Jese w 62′ o powodzeniu zadecydował jego kosmiczny refleks i szkoda, że jego wysiłek został zniweczony chwilę później. Poza tym zaliczył jedno udane wyjście do dośrodkowania. Dwa razy pomylił się przy wykopie środkiem pola. Ocena: 8
Antonio Valencia – Główny punkt zaczepienia w akcjach prawą stroną – bardzo ładnie wyszukiwał sobie miejsce klepką, ruchem bez piłki i okazyjnym dryblingiem. W 30. minucie zmusił Zoumę do interwencji, w 31. wyłożył piłkę Maticiowi, a w 33. wrzutką z półwoleja szukał Lukaku. W 67. świetnie przedarł się środkiem i uderzał minimalnie obok słupka. Poza stratą w 13. minucie i dopuszczeniem do dośrodkowania Pietersa nie popełnił większych błędów w defensywie. Ocena: 6
Eric Bailly – Zawód. Już w 1. minucie złamał linię spalonego, choć naprawił błąd udanym wślizgiem. Nie zdołał tego powtórzyć w 43′, gdy utrzymał w grze Dioufa, a potem zdecydowanie za łatwo dał dojść do piłki Choupo-Motingowi, który zdobył bramkę. W 76. minucie niepotrzebnie wdał się w drybling w polu karnym tracąc piłkę na rzecz Berahino, ale trzeba przyznać, że późniejsze odbiory w tej akcji były więcej niż przekonujące. Popisał się świetnym podaniem do Rashforda w 23. minucie. Ocena: 4
Phil Jones – Od początku rozkojarzony, pozwolił Jese dojść do prostego wybicia od Butlanda w 3. minucie. Niezdecydowanie przy pierwszej bramce dołożyło cegiełkę do straty gola; gol numer dwa spoczywa już w pełni na barkach Jonesa, który nie mógł się dogadać z własnymi nogami. Pojedyncze interwencje (przechwyty w 52′ i 69′) to za mało, by zatrzeć złe wrażenie. Ocena: 4
Matteo Darmian – Nierówny występ – do słabego początku, kiedy to miał problemy z długimi piłkami Stoke dołożył nie najlepsze zachowanie przy dośrodkowaniu Dioufa, które przyniosło bramkę gospodarzom. Z drugiej strony zapunktował kilkoma interwencjami, m.in. wybiciem głową w 13. minucie i zatrzymaniem Jese w 55′. To on również odzyskał piłkę w 57. minucie, co rozpoczęło kontrę zakończoną golem na 2:1. Poza tym był jednak dość bierny w ofensywie, zwłaszcza w drugiej połowie spotkania. Ocena: 5
Paul Pogba – Niezbyt wiedział co ze sobą zrobić. Miał kilka przebłysków w ofensywie – zaliczył dwa podania kluczowe i pięciokrotnie był faulowany – zrywami angażował się w grę w obronie (kończyło się to raczej faulami niż skutecznymi odbiorami), ale największy problem stanowiło słabe zdefiniowanie jego roli. Jak na “dziesiątkę”, zbyt rzadko pokazywał się u boku Lukaku lub Rashforda, gdy ustawiał się niżej, Stoke dość łatwo posyłało piłkę za jego plecy. Dziwaczna asysta niech będzie podsumowaniem jego występu. Ocena: 5,5
Nemanja Matić – Skutecznie utrzymywał się przy piłce (92% celności podań), ale popełnił kilka błędów, które nie powinny mu się przytrafić, jak strata po ofensywnym rzucie rożnym czy puste przeloty w 55. i 80. minucie. Odegrał ważną rolę przy bramce na 1:1. Ocena: 5,5
Ander Herrera – Chaotyczny występ. Wiele razy próbował rozruszać akcje ofensywne, szczególnie na prawej flance (prostopadła do Lukaku w 18. i górne podanie do Valencii w 33.), ale udane zagrania przeplatał rażącymi pudłami, zwłaszcza gdy podejmował próby dośrodkowania lub długich zagrań. Ocena: 5
Henrich Mchitarjan – Nieco chimeryczny, zwłaszcza w pierwszej połowie. Nie zaliczył żadnego udanego dryblingu i pięciokrotnie tracił piłkę. Próby prostopadłych podań kończyły się na dobrych pomysłach, zawodziły też jego dośrodkowania po licznych krótkich rozegraniach. Oczywiście znalazły się od tego wyjątki – przed przerwą jego centrę przedłużył Matić, co skończyło się golem, a w 57. minucie Ormianin poczuł krew i świetnie wypuścił Lukaku, co zasługiwało na “czystą” asystę. Ocena: 5,5
Marcus Rashford – Mogła się podobać werwa w jego grze – raz po raz, zmieniając pozycję, zapuszczał się sprintem na tyły rywala, choć Zouma dotrzymywał mu kroku, a Butland zachowywał czujność przy prostopadłych piłkach. Dwa razy w pierwszej połowie przejmował złe podania Stoke, dwa razy dochodził też do sytuacji strzeleckiej, zmuszając Butlanda do obrony w 24. i 27. minucie. Ostatecznie zaliczył zupełnie przypadkową bramkę, ale trudno mu jej odmawiać z przebiegu spotkania. Ocena: 6,5
Romelu Lukaku – Toczył bardzo wyrównaną rywalizację z Zoumą, ale kilka razy zdołał się uwolnić od stoperów – ładnie pokazywał się w “korytarzach”, co jakiś czas szukał gry klepką i nie pozwalał rywalom odetchnąć przy wrzutkach. Długo nie dostawał jednak dogodnych szans bramkowych i jego strzały z bocznych stref raczej nie zagrażały Butlandowi. W 57. w pełni wykorzystał błąd w ustawieniu defensywy Stoke, choć akcję sam na sam wykończył na raty. W 81. minucie stanął przed szansą na odzyskanie trzech punktów dla gości i choć piłka nie należała do najłatwiejszych, powinien przymierzyć lepiej. Ocena: 6,5
Rezerwowi:
Anthony Martial – Treściwa zmiana – popisał się świetnym dośrodkowaniem na Lukaku w 81. minucie, a w końcówce dryblingiem sprowadził do parteru Dioufa. Ocena: 6,5
Juan Mata – Podłączał się do gry obok Lukaku, ale nie otrzymywał piłki w odpowiednich pozycjach. Nie zmienił obrazu gry na prawej flance. Ocena: 5
Jesse Lingard – Grał zbyt krótko, by oceniać.
Dyskusja