Manchester United przekazał UEFA, że odwoła się od kary 2 meczów zawieszenia nałożonej na Phila Jonesa za obrazę oficera antydopingowego – pisze Paul Hirst na łamach “The Times”.
Jones został uznany winnym “obrazy i używania obelżywego języka” oraz “braku współpracy i szacunku” wobec przedstawiciela UEFA. Kara oznacza, że Anglik nie będzie mógł zagrać w meczu o Superpuchar Europy z Realem Madryt. Opuści także pierwszą kolejkę fazy grupowej Ligi Mistrzów.
José Mourinho uznaje taką karę za niesprawiedliwą, jako że Jonesowi puściły nerwy, bo chciał wziąć udział w zdjęciu z banerem upamiętniającym ofiary ataku terrorystycznego w Manchesterze, a nie dostarczyć próbek krwi i moczu do analizy od razu po meczu.
United mają teraz czas do poniedziałku, by wysłać do UEFA listę powodów, dla których Jones nie powinien zostać zawieszony. Prawdopodobnie wspomni w nich o okolicznościach zdarzenia. UEFA zgodziła się na minutę ciszy, by uczcić pamięć ofiar ataku i zorganizowała pokaz fajerwerków, a Jones w przekonaniu United chciał znaleźć się na zdjęciu z banerem z napisem “Manchester – a City United” symbolizującym jedność zwaśnionych klubów z Manchesteru w tej wyjątkowej chwili i prosto z boiska udał się do szatni.
Odwołując się od kary nałożonej na Jonesa Man Utd ryzykuje, że zostanie ona przedłużona. Anglik może zostać zawieszony na przynajmniej jeden dodatkowy mecz, co tylko przysporzy Mourinho nadprogramowych problemów. United muszą się już liczyć z zawieszeniem Erica Bailly’ego, który z powodu czerwonej kartki otrzymanej w rewanżowym meczu półfinałowym z Celtą Vigo również nie zagra w dwóch najbliższych meczach w europejskich pucharach. Mourinho opisał tę karę jako “bardzo, bardzo surową”.
– Postawcie się w sytuacji Jonesa; wygrywa europejski puchar, chce świętować wraz z zespołem, chce dostać puchar i medal, chce znaleźć się na zdjęciach, ale jakiś lekarz chce go zamknąć w małym pomieszczeniu, żeby przeprowadzić testy antydopingowe – powiedział Portugalczyk o karze dla 25-latka.
– Myślę, że w takiej sytuacji zawodnikowi trudno jest się kontrolować i UEFA powinna wziąć to pod rozwagę. To nie jest normalny mecz, tylko finał. Myślę, że komisji antydopingowej łatwiej byłoby przydzielić kogoś, kto towarzyszyłby mu na boisku i sprawdził, czy wszystko jest z nim w porządku. Jones kierował się zwykłym ludzkim pragnieniem świętowania i powinno się to wziąć pod uwagę.
Zapytany, czy Man Utd się odwoła, Mourinho dodał:
– Ja na jego miejscu bym się odwołał, bo myślę, że to niesprawiedliwa kara, ale gdy robi się coś takiego, zawsze istnieje ryzyko konsekwencji. Nie wiem. Pozostawię mu tę decyzję.
Dyskusja