Marouane Fellaini po raz kolejny wypowiedział się o brutalnym wejściu Davida Luiza, w którym sam ucierpiał. Uważa, że Brazylijczyk nie został sprawiedliwie ukarany, a on na jego miejscu spotkałby się ze znacznie surowszym traktowaniem.
Belg ma na myśli sytuację z 23 października ubiegłego roku, gdy David Luiz wszedł wyprostowaną nogą w jego kolano i dostał za ten faul jedynie żółtą kartkę. Miało to miejsce jeszcze w pierwszej połowie, przy stanie 2:0 dla Chelsea. “The Blues” uniknęli straty jednego ze swoich zawodników i ostatecznie wygrali 4:0.
Tuż po meczu Fellaini skrytykował zachowanie Davida Luiza i nie krył się ze swoją opinią na temat decyzji sędziego.
– Gdybym ja to zrobił, dostałbym czerwoną kartkę i 8 meczów zawieszenia – mówił wtedy Belg w rozmowie z dziennikarzem Sky Sports. – Zawsze słyszę, że Fellaini jest zły, że robi to i tamto. Nigdy nie mówi się tak o innych.
W najbliższy poniedziałek Manchester United po raz drugi w tym sezonie zmierzy się z Chelsea na Stamford Bridge, więc 28-latek wykorzystał kolejną okazję, by wyrazić swoje niesłabnące niezadowolenie z rozwoju tamtej sytuacji.
– Spójrzcie na to, co stało się z Davidem Luizem – powiedział w rozmowie z magazynem “Sport/Foot”. – Ja na jego miejscu dostałbym 4 lub 5 meczów zawieszenia. Mówiono by o mnie, że jestem przestępcą. Wszyscy tak zwani eksperci wzywaliby do wygnania mnie z kraju.
Obaj zawodnicy mogą ponownie spotkać się na Stamford Bridge 13 marca, gdy Chelsea zagra z Man Utd w ćwierćfinale FA Cup.
Dyskusja