Jesse Lingard wystąpił na konferencji prasowej reprezentacji Anglii przed nadchodzącym meczem z Maltą. Zawodnik Czerwonych Diabłów, udzielił odpowiedzi na pytania dotyczące klubowych kolegów – Marcusa Rashforda i Wayne’a Rooneya.
Reprezentant Synów Albionu przekonywał, że Marcus Rashford będzie błyszczał w drużynie angielskiej, dzięki temu, jak bardzo rozkwitł od debiutu w Manchesterze United.
Po strzeleniu już czterech bramek, w ośmiu występach w barwach klubu w tym sezonie, a także zdobyciu hattricka w kadrze U-21 Anglii, Marcus Rashford jest typowany do meczowej jedenastki na sobotni mecz z Maltą.
Nic dziwnego, że Jesse Lingard ma tak dużo wiary w kolegę z akademii – Nie widziałem, żeby był tym wszystkim speszony – przyznał Anglik. – On kocha tę grę, każdego dnia ma piłkę przy nodze. Przy tym, wciąż jest młody, więc uważam, że wszystko się dla niego w tym momencie dobrze układa, oby tak dalej.
– Przez miesiące, które minęły od jego debiutu, bardzo dojrzał. Zdobył wiele doświadczenia na poziomie międzynarodowym, jak również w Premier League i innych rozgrywkach – zauważył zawodnik. Póki co, ze wszystkim daje sobie radę, ale musimy pamiętać, że to wciąż młody chłopak. Ciągle rośnie i staje się potężniejszy. Będziemy musieli poczekać, by zobaczyć, co zrobi po tym etapie.
Marcus Rashford nie strzelił jeszcze gola dla Anglii w meczu o stawkę. Jak dotąd zdobył tylko bramkę w sparingu przeciw Australii. Jesse Lingard twierdzi jednak, że napastnik będzie trafiał do siatki w przyszłości.
– Ma już i tak dużą pewność, ale gdyby strzelił w sobotę, poczułby się jeszcze lepiej. Przede wszystkim, musimy wygrać mecz. Jego pewność siebie stale wzrasta.
– Strzela lub bierze udział w akcjach bramkowych, w większości meczów, w których występuje – wnosi więc dużo dobrego dla klubu. Oby to kontynuował – zakończył wychowanek Manchesteru United.
Jesse Lingarda zapytano także o krytykę spływającą na Wayne’a Rooneya, na co odpowiedział, w pełni wspierając swojego kapitana.
– Zawsze był dla nas wielkim profesjonalistą- na i poza boiskiem, podziwiamy go – wypowiedział się w imieniu kolegów. – Myślę, że jest bardzo zdeterminowany. Mimo, że ostatnio nie grał najwięcej dla klubu i tak nas wspiera i zamierza wrócić do składu.
– Pozostał tutaj kapitanem, co jest świetne i bardzo dobre dla jego pewności siebie. Znam Wayne’a od dawna i wiem, że jest pełny determinacji, by grać. Kocha piłkę nożną i nic się tutaj nie zmieniło – podsumował Lingard.
Dyskusja